Antykoncepcja awaryjna w aptekach. W Podlaskiem niewielkie zainteresowanie

Chodzi o pilotażowy program Ministerstwa Zdrowia dotyczący zwiększenia dostępności pigułki “dzień po”. Dzięki niemu pacjentka otrzyma receptę na antykoncepcję awaryjną już nie tylko od lekarza, lecz także od farmaceuty. Program trwa do 30 czerwca 2026 roku, a Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował właśnie listę aptek, w podziale na województwa, które podpisały z funduszem umowę na świadczenie tej usługi.   Pacjentki mogą odnaleźć na mapie swoje miasto oraz adres apteki.  

Najwięcej aptek zgłosiło się w Białymstoku - 7. Są to m.in.:

• apteka Gemini przy ul. Gajowej

• Super-Pharm w Galerii Białej

• Dr. Max na Bema

Na drugim miejscu jest Łomża - 3 placówki, dalej Suwałki i Sokółka - po dwie. Receptę na pigułkę “dzień po” będzie można też dostać w Głównej Aptece w Mońkach, aptece Dbam o Zdrowie w Zambrowie oraz w Dr. Max w Czarnej Białostockiej. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że w Podlaskiem jest ok. 400 aptek i punktów aptecznych, uruchomieniem nowej usługi był zainteresowany zaledwie ułamek z nich. Co jest tego powodem? Według przedstawiciela Okręgowej Izby Aptekarskiej jest jeszcze za wcześnie na wnioski. 

ZOBACZ TAKŻE: Gdzie w Podlaskiem kupić tabletkę „dzień po”? Zobacz listę aptek z adresami

Apteki mają pełną dowolność, mogą albo przystąpić do programu, albo nie – przypomina Tomasz Sawicki, prezes izby. - Być może w przypadku niektórych wynika to z oceny własnych możliwości i gotowości do świadczenia takiej usługi. 

Owe możliwości to choćby zapewnienie odpowiedniego miejsca. Pacjentka, która poprosi o antykoncepcję awaryjną, nie może być obsłużona przy okienku, gdzie stoją za nią inni pacjenci. Farmaceuta powinien przeprowadzić z nią wywiad w oddzielnym pomieszczeniu, ustalić, czy wydanie leku jest uzasadnione i bezpieczne, omówić zasady jego przyjęcia oraz odpowiedzieć na pytania i wątpliwości.  

Kolejna sprawa to kwestie formalne. Wystawienie recepty na pigułkę “dzień po” to świadczenie zdrowotne traktowane jak każde inne, w związku z czym wymaga zachowania określonej procedury, wypełnienia dokumentów itd. Jak przypuszcza przedstawiciel Okręgowej Izby Aptekarskiej, być może dla niektórych aptek była to poważna przeszkoda. Podkreśla jednocześnie duże wsparcie w kwestiach formalnych, jakiego zainteresowanym placówkom udzielił NFZ.  

Jesteśmy reprezentantami wolnego zawodu i powinniśmy korzystać z szans na rozwój usług farmaceutycznych - mówi Tomasz Sawicki. - Być może jednak w przypadku niektórych aptek w grę mogą wchodzić kwestie światopoglądowe, stąd brak zainteresowania pilotażem. 

Mapa aptek jest codziennie aktualizowana, być może z czasem będą się na niej pojawiać kolejne punkty. Co ważne, usługa nie jest przez NFZ limitowana.  

 Nie ma żadnych limitów na usługę farmaceuty w związku ze zdrowiem reprodukcyjnym. Narodowy Fundusz Zdrowia zapłaci za każdą konsultację farmaceuty udzieloną pacjentce, która zgłosi się do apteki po tabletkę „dzień po” - informowała w komunikacie prasowym dr Beata Leszczyńska, rzeczniczka podlaskiego oddziału NFZ. 

 Przypomnijmy, że zniesienie recepty na pigułkę “dzień po” to jedna z obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Ustawy przygotowanej przez resort zdrowia nie popisał jednak prezydent Andrzej Duda. Pilotażowy program i realizacja tzw. usługi farmaceutycznej to sposób na obejście weta prezydenta.