Odszedł Człowiek, który tworzył współczesny obraz Białegostoku i na zawsze zapisał się w jego historii - tak Andrzeja Gajewskiego wspomina Małgorzata Bil-Jaruzelska z podlaskiego SLD.
Były wojewoda białostocki zmarł w poniedziałek po ciężkiej chorobie. Miał 72 lata. Był lekarzem radiologiem, wykładowcą akademickim, politykiem. W lutym 1994 roku został wicewojewodą białostockim, a w kilka miesięcy później - wojewodą. Sprawował tę funkcję do 1997 roku. Pracował też na białostockiej uczelni medycznej, był dyrektorem podlaskiego oddziału PFRON.
- Ja, mój mąż i nasi przyjaciele przede wszystkim będziemy Go pamiętać jako dobrego, ciepłego Człowieka, który nigdy nie odmawiał pomocy potrzebującym. Uśmiechnięty, dowcipny, otwarty na ludzi. Twórca wielu „białych niedziel” w swoim urzędzie, kiedy sam przyjmował i z szacunkiem traktował każdego, kto przyszedł po poradę. Takiego Go zapamiętamy. I tylko żal, że tak szybko odszedł - dodaje Małgorzata Bil-Jaruzelska.
Dziś odbędzie się pogrzeb byłego wojewody białostockiego. Msza święta rozpocznie się o godzinie 13 w Kaplicy na Cmentarzu Farnym w Białymstoku. Wystawienie będzie od 11 w Domu Pogrzebowym „Sokół” przy Cmentarzu Farnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?