Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agro Show przyciąga tysiące ludzi.

(koci)
Agro Show przyciąga tysiące ludzi.Agro Show w podpoznańskich Bednarach to największa tego typu plenerowa impreza w Europie
Agro Show przyciąga tysiące ludzi.Agro Show w podpoznańskich Bednarach to największa tego typu plenerowa impreza w Europie Agro Show
Na targach w Bednarach prezentowane były nowości dotyczące maszyn i sprzętu rolniczego, nie zabrakło pokazów oraz można było wysłuchać wykładów uznanych ekspertów.

Targi Agro Show były udane dla podlaskich firm. Nie brakowało i rolników, i kontrahentów – również tych zagranicznych.
Targi Agro Show w Bednarach mają wymiar międzynarodowy – mówi Karol Wdziękoński, dyrektor handlowy białostockiego SaMasz-u. – Odwiedza je około 80 procent naszych klientów eksportowych. Dlatego staraliśmy się pokazać całą gamę produktów.
Oczywiście nie oznacza to, że SaMasz prezentował w Bednarach wszystkie produkowane maszyny, bo to byłoby niemożliwe. Zaprezentował tam „przedstawicieli” poszczególnych linii. Były tam maszyny do zbioru zielonki, kosiarki bijakowe, ramiona wysięgnikowe, pługi śnieżne.
– Wśród tych maszyn było również trochę nowości – dodaje Karol Wdziękoński. Zalicza do nich kosiarki bijakowe, które mogą służyć i do celów rolniczych, i komunalnych. Zaprezentowane zostały serie lekkiej i średniej klasy oraz nowa zgrabiarka (UNO 410) z dyszlem.
– Dzięki zaczepowi przez dyszel można ją stosować do ciągników o małej mocy, których w woj. podlaskim mamy jeszcze dużo – tłumaczy Karol Wdziękoński.
Gdyby nie zaczep za pomocą dyszla, zgrabiarkę podczas transportu trzeba byłoby podnosić co byłoby dużym obciążeniem dla małych ciągników.
W sumie SaMasz zaprezentował w Bednarach 40 różnych maszyn. Dyrektor handlowy jest zadowolony z tegorocznej edycji Agro Show.
– Zdobyliśmy wiele zamówień na eksport – tłumaczy. – Mieliśmy też kolejną okazję do rozmów z setkami rolników z całej Polski. Na ich pytania odpowiadało aż 15 pracowników białostockiej firmy.

Z Agro Show zadowolony jest także Mirosław Puczyński, kierownik działu sprzedaży wyrobów gotowych Pracowniczego Ośrodka Maszynowego w Augustowie.
– Nasza oferta cieszyła się dużym zainteresowaniem zarówno ze strony rolników, jak i dealerów maszyn – opowiada.
Augustowska firma zaprezentowała w Bednarach 19 maszyn (wszystkie rodzaje – wybrane modele). Były wśród nich przenośniki pneumatyczne i ślimakowe, roztrząsacze do nawozów, brony zębowe, zamiatarki, rozdrabniacze bijakowe). Pokazała też kilka nowości jak np. przenośnik pneumatyczny ssąco-tłoczący z wentylatorem pięciostopniowym  T 480 o wydajności 45 ton na godzinę.
– Jest to bardzo duża wydajność, największa wśród tego typu przenośników – mówi Mirosław Puczyński.
Przenośnik T 480 umożliwia przenoszenie materiałów (ziarna) na odległość 80 m.
Inną z prezentowanych nowości była brona zębowa zawieszana ciężka z wałem strunowym.
– Ostatnio widać, że coraz więcej rolników wraca do starych metod – zauważa Puczyński.
POM pokazał także rozdrabniacz ssąco-tłoczący z silnikiem o mocy 11 KW.
– Targi były dla nas bardzo udane – podsumowuje kierownik działu sprzedaży POM Augustów. – Zapowiadają się owocne kontrakty zagraniczne. Dobrze zapowiada się współpraca z Algierią, do której dotychczas swoich wyrobów nie sprzedawaliśmy. Podobnie jest z Bułgarią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny