A na liście łupów? Likier kawowy, gąbka do szyb i... spora garść gum do żucia. Mateusz Ch. nie obłowił się zbytnio, ale za to narobił szkód na ponad 36 tys. zł. 19-latkowi grozi nawet 10 lat więzienia.
Zaczęło się pewnej marcowej nocy tego roku. „Uzbrojony” w butelkę, metalowy pręt lub kostkę brukową wybił szyby w 12 autach stojących na kilku niestrzeżonych parkingach w Białymstoku.
Pierwsze było audi przy ul. Dworskiej. W środku nie było nic godnego zainteresowania, więc chuligan ruszył dalej. Nic ciekawego nie znalazł również w skodzie przy ul. Swobodnej. Nie wiadomo czy ze złości, czy właśnie w poszukiwaniu cennych dóbr rozpruł tapicerkę fotela, obicie podsufitki. Przy okazji obił przednie drzwi, zarysował lakier.
Czytaj też: Leśna Dolina, Białystok: 19 i 24-latek zniszczyli dziewięć samochodów i zdemolowali klatkę
Jak po wybuchu granatu wyglądało też wnętrze hyundaia z ul. Szerokiej: zniszczone lusterko, wykładzina, poduszki siedzeń. Tylko w nielicznych przypadkach włamywacz nie odchodził z pustymi rękoma. W BMW znalazł 500 zł, w oplu - likier kawowy. Gdy miesiąc później 19-latek znów urządził sobie rajd po parkingach, zniszczył pięć kolejnych aut. „Wisienką na torcie” było włamanie do sklepu spożywczego. Ch. wybił szybę w gablocie zewnętrznej. Przez otwór zabrał gumy do żucia warte 100 zł.
Czytaj też: Pijany 19-latek zdemolował 12 samochodów na parkingu (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?