Najstarszy z szajki dwunastu włamywaczy ma 43 lata. Najmłodszy 19 lat. Wśród nich jedna dziewczyna, 21-letnia Magdalena B. Jedyna, która stanie przed sądem dla dorosłych. W wielu włamaniach uczestniczyła też nieletnia Ewa H. Stanie przed Sądem Rodzinnym w Białymstoku.
Prokuratura oskarża ich o to, że w latach 2005-2008 dokonali kilkudziesięciu kradzieży z włamaniem. I to na terenie całego województwa!
Najczęściej włamywali się do garaży i budynków gospodarczych. Kradli paliwo, silniki, piły tarczowe, szlifierki. Włamali się do skupu złomu, sklepu motoryzacyjnego, do sklepów spożywczych. Kradli butle z gazem.
Nie zawsze się udawało. Czasem złodziejaszków płoszył alarm.
Najbardziej "spektakularne" było włamanie do stacji paliw w Czarnej Białostockiej. Nakradli wtedy towaru za ponad 16 tys. zł. Brali wszystko. Począwszy od papierosów (799 paczek), przez odświeżacze powietrza, akcesoria samochodowe, kończąc na batonach, dropsach i chrupkach. Połasili się też na tabletki przeciwbólowe i prasę.
Z kolei w Studziankach wsiedli do otwartego golfa. Próbowali go wypchnąć. Nie mogli uruchomić silnika, więc z żalu podpalili samochód. Jego właściciel poniósł 3600 zł straty.
Część oskarżonych przyznała się do winy, część nie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?