![Marta Zajkowska - pomysłodawczyni miejskiej potańcówki....](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/85/6c/55c62100826c5_o_large.jpg)
Złote Klucze 2011: Nominowani w kategorii Człowiek Roku
Marta Zajkowska
Marta Zajkowska - pomysłodawczyni miejskiej potańcówki.
Od dwóch lat z powodzeniem zaprasza białostoczan na najlepszą imprezę taneczną w mieście. Najlepszą, bo skierowaną do wszystkich mieszkańców. Pomysł Marty Zajkowskiej na zorganizowanie plenerowej potańcówki w ogrodach Branickich zachwycił mieszkańców bez względu na wiek i płeć. Na klimatyczną imprezę pod nazwą "Białystok idzie na tańce" przyszły całe rodziny i grupy znajomych. W niedzielne sierpniowe popołudnie wokół osuszonego stawu, który zamieniono na taneczny parkiet, zgromadziły się setki mieszkańców. Niektórzy siedzieli na trawnikach, inni rozłożyli koce pod drzewami. Przynieśli kosze piknikowe, były kolorowe lampiony i drewniane deski zbite w parkiet do tańca. Na plenerowej potańcówce, w rytm tanecznych przebojów już po raz drugi bawili się ludzie w różnym wieku. Drewniany podest wypełniały dziesiątki roztańczonych par. Szaleli zakochani, ojcowie z dziećmi na rękach, nie brakowało też solistów.
- Taniec jest dobrą formą spotkania różnych pokoleń. Od kilku lat przeżywa swój renesans także w naszym mieście. Często mówi się, że jesteśmy stolicą tańca, ale tylko profesjonalnego. Tymczasem tradycje organizowania tańców pod chmurką były tu od przedwojnia - mówi Marta Zajkowska. - Chcieliśmy nawiązać do klimatu dancingów z lat młodości naszych rodziców, czasów, które wcale nie są tak odległe. Nie silimy się na stylizację na dawną epokę, zależy nam na wytworzeniu czegoś autentycznego.
I to organizatorom w pełni się udało. Muzyczny piknik był wyśmienitą okazją do rodzinnego spotkania i wspólnej zabawy przy niezapomnianych przebojach z lat 60., 70. i 80.