Mecz dla Szczęsnego skończył się w 43. minucie. Spotkanie ze Spezią było jego drugim w tym sezonie. Wrócił po urazie mięśniowym, którego nabawił się w towarzyskim meczu z Atletico Madryt. Niestety, wszystko wskazuje na kolejną pauzę i to niewykluczone, że dłuższą.
Kilka minut przed przerwą Szczęsny prawdopodobnie skręcił prawą kostkę. Od razu złapał się za nogę i zasygnalizował, że nie będzie w stanie kontynuować gry. Twarz skrył w rękawicach. W miejsce Szczęsnego dwie minuty przed końcem pierwszej połowy wszedł rezerwowy bramkarz Juve, Mattia Perin.
Przed bramkarzem reprezentacji Polski kilka intensywnych miesięcy na wszystkich frontach (Liga Mistrzów z PSG), a na początku listopada katarski Mundial - być może ostatni taki turniej w zawodowej karierze...
Kłopotów z bramkarzami w kadrze jest więcej. Wcześniej poważnego urazu w Kopenhadze nabawił się Kamil Grabara.