Śnieg padający przez cały dzień dał się we znaki nie tylko przechodniom, ale i kierowcom. Nawet główne jezdnie Białegostoku są białe i zalega na nich śnieg. Tylko gdzieniegdzie można dostrzec pługi. Skutek był taki, że kierowcy jeździli, jakby śnieg widzieli pierwszy raz w życiu. A to powodowało z kolei korki.
Jest ślisko, ale do poważnych wypadków nie doszło. Skończyło się na zwykłych kolizjach.
Najbardziej skutki opadów śniegu odczuwają pasażerowie komunikacji miejskiej. Autobusy spóźniały się nawet po kilkanaście minut.
Właściciele lokali nie nadążali z odśnieżaniem chodników przed swoimi sklepami.
Zima poza miastem
Dużo gorzej było poza Białymstokiem. W W wypadku pod Zabłudowem zginęły dwie osoby.
W ciągu dnia w kilku miejscach kolizje blokowały krajową ósemkę. Na DK 19 w Horodniance w zderzeniu ranne zostały dwie osoby. Tam również była zablokowana droga.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?