Sędzia Magdalena Beziuk-Gawęcka chce jeszcze przesłuchać dwóch świadków, którzy kontrolowali sklep Bernarda T. przy ul. Warszawskiej w Białymstoku. Sąd zażąda także dodatkowych informacji m.in. z białostockiego sanepidu, czy decyzja głównego inspektora sanitarnego z 2 października 2010 roku dotycząca wycofania z obrotu dopalaczy, została doręczona do jednego z oskarżonych.
Zarzuty dotyczą dwóch pierwszych tygodni października 2010 roku. Policjanci dostali sygnał, że zdelegalizowane od niedawna dopalacze można bez problemu kupić w internecie. Zamówienia przyjmowane były telefonicznie. Według śledczych, sprzedawcy - Sebastian J. i Bernard T., zapewniali nawet dostarczenie towaru pod wskazany adres.
Kolejna rozprawa - nie wiadomo, czy ostatnia - odbędzie się 19 marca. Oskarżonym grożą trzy lata pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?