Będą go wykorzystywać uczniowie branży mechanicznej w Polsce, Hiszpanii, Turcji i Bułgarii. Oprócz tego młodzież ZST ma okazję przekonać się jak wygląda praca w firmach, które w projekcie uczestniczą.
- Podstawowa wersja słownika już jest na stronie internetowej, z możliwością wydruku - mówi Mariola Rybińska, koordynatorka. - Korzystają z niego zarówno nauczyciele, jak i uczniowie.
- Dzięki temu znacznie poprawiło się nasze słownictwo techniczne - mówi Marcin Markowicz, uczeń ZST. - Słownik w przyszłości umożliwi mi porozumienie się w pracy z zagranicznymi kontrahentami.
Słownik obecnie zawiera już około tysiąca haseł. Ale ciągle pracują przy nim nauczyciele z branż technicznych. Dodają kolejne słówka, uaktualniają zawartość, bo procesy techniczne rozwijają się i zmieniają bardzo szybko. W ramach projektu powstaje też quiz interaktywny, składający się z 200 pytań w języku polskim i angielskim.
Kolejnym etapem projektu będzie stworzenie filmu, promującego naukę w szkole technicznej. Uczniowie nagrają go w przyszłym roku.
Ważną częścią projektu jest też współpraca z firmami. - Dążymy do tego, by była ona jak najbardziej efektywna. Bo problemem jest to, że w czasie praktyk uczniowie często nie mają styczności z pracami, związanymi ze swoim kierunkiem kształcenia - podkreśla Mariola Rybińska.
W trakcie projektu kilkudziesięciu uczniów wyjedzie zagranicę, by poznać warunki nauki i zakłady pracy. - Dzięki temu młodzież widzi, że europejski rynek pracy jest otwarty - mówi Renata Frankowska, wicedyrektorka ZST. - I że rzemieślnik z umiejętnościami językowymi jest na nim potrzebny. Dzięki temu ma nową motywację do tego, by się uczyć.
Projekt trwa dwa lata. Jego wartość to 22 tys. euro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?