Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalew Sokólski: Tajemnicza śmierć kobiety

Sylwia Wołyniec [email protected]
Mężczyźni, którzy byli przy wydobyciu ciała nie zauważyli żadnych urazów ani innych śladów, które mogłyby wskazywać na to, że kobieta została zamordowana.
Mężczyźni, którzy byli przy wydobyciu ciała nie zauważyli żadnych urazów ani innych śladów, które mogłyby wskazywać na to, że kobieta została zamordowana. PRZEMEK SWIDERSKI/POLSKAPRESSE
To wędkarze, po opadnięciu porannej mgły, zauważyli pływające zwłoki kobiety. Nie widzieli żadnych urazów. Sprawę bada policja.

- Kobieta leżała w wodzie mniej więcej dwa metry od brzegu, przy samym pomoście. Nie wiem jak mogła utonąć, jeżeli w tym miejscu woda sięga zaledwie do pasa - mówił jeden z wędkarzy nad zalewem w Sokółce.

W niedzielny poranek, przy plaży znaleziono zwłoki około 50-letniej kobiety.

Mężczyźni, którzy byli przy wydobyciu ciała nie zauważyli żadnych urazów ani innych śladów, które mogłyby wskazywać na to, że kobieta została zamordowana. Ale dokładne przyczyny jej śmierci ustali dopiero badanie w Zakładzie Medycyny Sądowej w Białymstoku, gdzie ciało zostało zabrane.

- To wszystko jest bardzo dziwne. Kobieta wyglądała na bardzo zadbaną. W uszach miała kolczyki a na palcach obrączkę i inne pierścionki. Zastanawiamy się, co ona mogła robić w nocy nad zalewem. Może miała jakieś problemy, z którymi nie mogła sobie poradzić. Albo może po prostu była chora - zastanawiają się wędkarze.

Nad zalewem są bardzo często. Jest tu cicho i spokojnie. I jest co łowić, bo zalew jest bardzo bogaty w ryby. Dlatego, aby zająć jak najlepsze miejsce przyjeżdżają już z samego rana. W niedzielę pojawili się nad wodą, gdy było jeszcze ciemno. Dryfujące ciało dostrzegli dopiero, kiedy opadła gęsta poranna mgła. Natychmiast powiadomili pogotowie ratunkowe o znalezisku. Na miejsce przyjechała także policja i straż pożarna. Lekarz z pogotowia stwierdził zgon. A policjanci zbadali miejsce i zebrali dowody. Do zdarzenia wezwany został także prokurator, który nadzorował wszystkie czynności policji.

Wędkarze nie przypominają sobie, aby wcześniej na zalewie sokólskim były takie przypadki. A ta sprawa wydaje się im bardzo tajemnicza. Dlatego budzi ogromne emocje. Tym bardziej, że ciągle podchodzą do nich spacerowicze, którzy pytają co się wydarzyło.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny