[galeria_glowna]
- Zobaczcie, to człowiek sprężyna - mówił o kilkunastolatku z Ugandy ks. Ryszard Józwiak, salezjanin i szef polskiej misji od ponad 20 lat w Namugongo. Tam trafiają dzieciaki bez rodzin, wyłowione z ulic Kampali. Ale muszą same chcieć zmian.
Często śpią na ulicach, głodują, czasem kradną ale najchętniej na życie zarabiają akrobacjami. W Białymstoku podbili serca wszystkich, którzy przyszli o godz. 20 na Rynek Kościuszki.
W ten sposób salezjanie prezentują swoich podopiecznych w całej Polsce i namawiają do wspierania datkami akcji "adopcja na odległość". Prezydent Białegostoku wsparł pobyt Ugandyjczyków w podlaskiem kwotą 22 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?