Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo noworodka na Białostoczku. Zniknął główny dowód. Potem się odnalazł

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
Ciało noworodka z gumką na szyi znaleziono owinięte w pieluszkę w pobliżu ulicy Buskiej w Białymstoku
Ciało noworodka z gumką na szyi znaleziono owinięte w pieluszkę w pobliżu ulicy Buskiej w Białymstoku KWP Białystok
Sąd Okręgowy w Białymstoku czekał dwie godziny, aż gumka do włosów, którą według biegłych matka udusiła noworodka, trafi na salę rozpraw.

Gumka do włosów jest dowodem w procesie o zabójstwo noworodka. To nią matka miała udusić swoje dziecko. Zwłoki znaleziono w październiku ubiegłego roku przy ulicy Buskiej w Białymstoku. Proces 19-latki ruszył dwa tygodnie temu.

Białostocka licealistka oskarżona o zabójstwo noworodka (zdjęcia, wideo)

Zaginięcie gumki sąd zauważył kilka tygodni temu. Choć wykaz dowodów przekazany przez śledczych się zgadza, w sądowym magazynie jej nie ma. Sąd nakazuje prokuratorowi dostarczyć gumkę. Bo chce przedstawić ten dowód podczas procesu biegłym z zakładu medycyny sądowej i oskarżonej. Dowodu jednak nie ma.

Przewodniczący patrzy wyczekująco na prokuratora, prokurator zdziwiony nie wie, gdzie jest gumka. Biegli też kręcą głowami, że nie mają gumki u siebie, bo policjanci po sekcji zazwyczaj zabierają takie dowody. Prokurator wpada na pomysł, że może gumka została w policyjnym laboratorium po badaniach DNA. Sąd zleca potwierdzenie tego i sprowadzenie gumki na rozprawę. Sam szybko przesłuchuje jeszcze oskarżoną Katarzynę M. i jej brata. To ostatni świadek. Potem mają zeznawać już tylko biegli.

Więcej przeczytasz w piątkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny