Chodzi o organizowany przez Stowarzyszenie Młodej Polonii w Wielkiej Brytanii "Poland Street" projekt "Wracać, ale dokąd?". Jeszcze w styczniu magistrat szumnie planował wyjazd do Londynu. Powołano wtedy zespół, który miał to przygotować. Na spotkaniach w Londynie nasi delegaci przez dwa dni mieli zachęcać Polaków do powrotu do kraju. Konkretnie do Białegostoku. Pierwszy wieczór miał pokazać nas od strony kulturalnej i rozrywkowej. Drugiego dnia miało się odbyć otwarte spotkanie dla około 300 osób.
Do projektu zgłosiło się 12 miast. Spotkania z białostoczanami wyznaczono na czerwiec, potem przesunięto na grudzień.
Jednak wyjazd może w ogóle nie dojść do skutku. - Obserwujemy sytuację innych miast i ich wrażenia po takich spotkaniach. Nie są najlepsze - uważa Piekarska.
Dodatkowo takie spotkania wiążą się ze sporymi wydatkami, bo odbywają się za granicą. Zdaniem magistratu, w obecnej sytuacji gospodarczej to niekoniecznie trafiony pomysł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?