Przewodniczący rady nadzorczej dodał na konferencji prasowej, że wierzy w zmianę decyzji o karnym zdegradowaniu Jagi z ekstraklasy zaznaczając przy tym, że niezależnie od tego plany inwestycyjne nie ulegają zmianie.
- Rozmawialiśmy z naszym irlandzkim partnerem, który podobnie jak my ze smutkiem przyjął decyzję Wydziału Dyscypliny PZPN. Irlandczycy zapewnili jednak, że nie mają zamiaru wycofać się z inwestycji, roboczo nazwanej Galeria Jagiellońska - mówił Strzałkowski.
Szef pionu sportowego Cezary Kulesza dodał, że w Turcji doszło do spotkania właścicieli klubu z drużyną.
- Wyjaśniliśmy, że decyzja Wydziału Dyscypliny PZPN nie jest ostateczna i zrobimy wszystko, by ją zmienić. Piłkarze zadeklarowali, że będą do końca walczyć na boisku o jak najkorzystniejszy wyniki i utrzymanie Jagiellonii w ekstraklasie -poinformował Kulesza.
Działacze Jagi dodali, że jak tylko do klubu dotrze pisemne uzasadnienie postanowienia Wydziału Dyscypliny, zostanie sporządzone odwołanie do Związkowego Trybunału Piłkarskiego.