- Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem mężczyznom. Grozi im 12 lat pozbawienia wolności - mówi Adam Kozub, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
Za co taka kara? Pewnej październikowej nocy dwaj oskarżeni włamali się do malucha wartego 2 tys. zł. Wybili tylną szybę i uruchomili auto poprzez zwarcie przewodów stacyjki. Uszkodzili fiata i porzucili go za miastem.
Innej nocy włamali się do poloneza. Ukradli męskie spodnie i farbę w sprayu. Kolejny cel: mercedes. Zabrali z niego robocze rękawice, scyzoryk, klucz, ładowarkę i gwoździe.
Ale było im mało. Na ul. Towarowej napadli na kobietę. Zabrali jej torebkę. Miała tam bilet miesięczny, kartę do bankomatu, okulary, spodnie i gotówkę. Straciła prawie 800 złotych.
Oskarżeni mają od 18 do 26 lat Przyznali się do winy. Ale to nie wszyscy. Przed sądem dla nieletnich stanie w tej sprawie też czterech innych chłopców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?