Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wesołe dzieciństwo w wesołej gromadce

(jz)
Z mężem Krzysztofem i dziećmi: Robertem i Magdaleną
Z mężem Krzysztofem i dziećmi: Robertem i Magdaleną
O sobie opowiada Renata Tokarewicz

Urodziłam się...
- W Sokółce w drugiej połowie minionego wieku, wychowywałam się w Krynkach, a mieszkam w Pierożkach.

Historia z dzieciństwa, którą szczególnie wspominam...
- Wychowywałam się w bardzo licznej rodzinie. Było nas dziewięcioro rodzeństwa: sześć dziewcząt i trzech chłopców. Tworzyliśmy bardzo wesołą rodzinną paczkę. Do wszystkich zabaw w zupełności wystarczało nasze rodzinne stadko. Była to gra w dwa ognie, chowanego, w klasy, gumy i wiele innych. Choć w pobliżu domu gdzie mieszkałam był zalew i basen, tak się składało, że woleliśmy się zabawiać na własnym podwórku. Często do nas przychodzili koledzy i koleżanki, dla wszystkich było miejsce wśród nas. Pomimo ciekawych zabaw, każdy z naszej dziewiątki znalazł czas, by bez pomóc rodzicom w pracach polowych czy opiekować się młodszym rodzeństwem.

Kim chciałam być..
- Podobnie jak wiele młodych dziewcząt, tak i ja marzyłam, aby zostać aktorką lub piosenkarką. Do wielkomiejskich domów kultury, gdzie można byłoby wykazać się swoimi zdolnościami, była daleka droga, a rodziców nie było stać na spełnienie zachcianek nas wszystkich. W końcu zostałam krawcową i zatrudniłam się w szwalni, gdzie produkowano wyroby ze skóry.

Cenię w ludziach..
- Prawdomówność, otwartość, pracowitość i szczerość. Lubię ludzi, którzy są sobą, nie kryją się pod wybraną maską.

Co mi przeszkadza...
- Zazdrość, zachłanność, pogoń za fortuną po przysłowiowych trupach, nie bacząc na innych ludzi. Martwię się, że tak dużo ludzi wyjeżdża za granicę do pracy, a to często kończy się rozwodami. Cierpią na tym przede wszystkim dzieci.

Sylwetka

Renata Tokarewicz ma wykształcenie zawodowe. Jest krawcową, kiedyś pracowała w szwalni, gdzie wyrabiano produkty ze skóry. Teraz prowadzi dom i wychowuje dzieci. Aktualnie pełni funkcję sołtysa w swojej wsi Pierożki. Ma ambitny plan poprawy życia wiejskich kobiet. Rodzina: mąż Krzysztof i dzieci Robert - 7 lat i Magdalena - 4 lata.

Z kim chciałabym się spotkać...
- Najpierw byłam za młoda, potem obowiązki rodzinne nie pozwoliły mi na spotkanie z wielkim Polakiem, Papieżem Janem Pawłem II. Dlatego marzę o spotkaniu z obecnym Ojcem Świętym, który przypomina swego poprzednika i kontynuuje jego nauki.

Ulubiona książka...
- Specjalnie ulubionych pozycji nie mam. Bardzo polubiłam bajki i baśnie, które kilka razy dziennie muszę czytać swoim dzieciom. Nie stronię również od książek kucharskich, w których zawsze coś ciekawego sobie znajdę.

Ulubiony film...
- Prawdę powiedziawszy w telewizji publicznej nie ma specjalnie nic ciekawego do oglądania. Rozdawanie Fryderyków i innych statuetek bawi świat artystyczny, do którego zwykli ludzie nie mają dostępu. Cóż nam pozostaje? Jedynie oglądanie nie najlepszej jakości polskich seriali.

Czym jeżdżę, a czym chciałabym jeździć...
- Prawo jazdy mam od dwóch lat i w razie potrzeby korzystam z 12-to letniego opla astry. Wspólnie z mężem marzymy o dużym BMW. To auto wygodne, bezpieczne, rodzinne i niezawodne, a do tego ekonomiczne. Być może w jego nabyciu pomoże nam totolotek.

W wolnym czasie...
- Dobrze się czuję we własnej kuchni przy pieczeniu, smażeniu i gotowaniu wymyślnych potraw, by smakowały dzieciom i mężowi.

Najważniejszy dzień w życiu...
- To dzień mojego ślubu, a potem te dni, kiedy na świat przyszła dwójka naszych dzieci, które są naszą radością.

Człowiek, któremu najwięcej zawdzięczam...
- Rodzice, którzy mając taką gromadkę dzieci potrafili wszystkich wychować na dobrych ludzi, wskazując każdemu właściwą drogę. A także mąż - za miłość, którą mnie obdarzył, za szacunek, zrozumienie oraz wsparcie w każdej sytuacji życiowej.

Marzę o...
- O szczęściu i zdrowiu całej rodziny. Marzy mi się uzupełnienie wykształcenia i nauka języka angielskiego. Znajomość obcych języków otwiera przed nami świat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny