Nowy rynek powstanie na placu Kościuszki.
Tam, gdzie do niedawna stały garaże.
Chodzi o ogrodzoną działkę pomiędzy kinem Sokół a zabudową w kierunku ulicy Piłsudskiego. Nowa codzienna targowica miałaby ruszyć jeszcze w tym roku.
- Stare garaże zostały już rozebrane. Trzeba tylko jeszcze odpowiednio przygotować ten teren i rynek będzie gotowy - zapewnia Stanisław Małachwiej, burmistrz Sokółki.
Teraz w Sokółce funkcjonują dwa codzienne rynki. Oba na placach prywatnych właścicieli. Jeden przy skrzyżowaniu ul. Ściegiennego i ul. Piłsudskiego, drugi na placu Kościuszki.
Handlują przed kinem
Według burmistrza za stworzeniem kolejnego miejsca do targowania przemawia mały ruch przygraniczny.
- Bierzemy pod uwagę mały ruch przygraniczny. Ale wiemy, że nie da się zrobić niczego na siłę. Dlatego będziemy obserwować i zobaczymy, czy taki rynek będzie miał swoją rację bytu. Czy będzie wymagał np. powiększenia - wyjaśnia burmistrz Małachwiej.
Od niedawna handlujących można też zobaczyć na placu przed kinem Sokół. Dwa stragany stoją tam codziennie. Kupców na specjalną prośbę wpuścił tam burmistrz Sokółki.
- Do tej pory handlowali oni na placu przy skrzyżowaniu ulic. Nie dogadali się jednak z dzierżawcą i z dnia na dzień zostali bez miejsca na sprzedaż. Tymczasowo pozwoliłem więc im rozłożyć swoje stragany pod kinem. Ale to rozwiązanie tylko przejściowe - tłumaczy Stanisław Małachwiej.
I zapewnia, że nie ma możliwości powrotu do rzeczywistości sprzed lat. Wtedy codzienny rynek był na ulicy wzdłuż kina. Kilkanaście lat temu został jednak zamknięty. Dziś ulica pełni rolę czegoś w rodzaju deptaka.
- O powrocie tam rynku nie ma nawet mowy - zapewnia burmistrz.
Zdecydują kupcy
Stanisław Małachwiej zdaje sobie jednak doskonale sprawę z tego, że wyznaczenie terenu pod bazarek to dopiero początek. I wcale nie musi oznaczać, że kupcy rzeczywiście się tam pojawią. Pamięta bowiem doskonale losy ryneczku na placu Kościuszki (przy obecnej siedzibie Domu Książki w Sokółce).
- Zostały tam zamontowane nawet stoły, wyznaczone miejsca, a mimo to rynek się nie przyjął. Wszystko zależy przede wszystkim od kupców. Jeżeli oni przeniosą się w nowe miejsce, to i pojawią się tam kupujący. A jeżeli nie, to nikt tam na siłę nie pójdzie - mówi Stanisław Małachwiej.
Na sesji będzie o skargach i znowu o studium
Za tydzień, 30 marca zbiorą się sokólscy radni. Podczas sesji, będą przede wszystkim po raz kolejny głosować nad projektem w sprawie zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Sokółka.
Radni wysłuchają też sprawozdań z działalności trzech spółek gminnych. Przyjrzą się pracy Ośrodka Sportu i Rekreacji, Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
Rozpatrzą też pięć wniosków o sprzedaż mieszkań komunalnych obecnym najemcom. W każdym przypadku będą decydować o wysokości bonifikaty.
Wreszcie, rozpatrzą też dwie skargi. Jedna z nich dotyczy burmistrza Sokółki, a druga dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?