W papierowym wydaniu Kuriera Porannego z 4 kwietnia 2009

Siedem nagród już rozdaliśmy Pierwsze losowanie. - Ja tam czuję, że wygram nagrodę. Jak nie mieszkanie, to pralkę, bo mi się popsuła - śmiał się pan Jan. I trzymał kciuki. Wczoraj w naszej redakcji po raz pierwszy rozlosowaliśmy nagrody dodatkowe w tegorocznej loterii mieszkaniowej. na stronie 1 Premierze, ratuj nasz zakład! W obronie ZNTK . - Nie chcemy zasiłków, chcemy naprawiać wagony. Chcemy pracy! - krzyczeli wczoraj przed Kancelarią Premiera pracownicy Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. Do Warszawy przyjechali z całej Polski. Około tysiąc osób. Wśród nich czterystu pracowników z Łap. na stronie 3 Obrzeża są najlepsze Z prof. Robertem Ciborowskim, ekonomistą z Uniwersytetu w Białymstoku, rozmawia Marta Gawina na stronie 4 Łatwy wyjazd? Z Andersa w lewo z dwóch pasów. Kilka dni temu na ulicy gen. Andersa pojawił się dodatkowy pas do skrętu w lewo w kierunku Wasilkowa. Niektórzy kierowcy są zdezorientowani, inni denerwują się, bo wjechanie w ulicę 27 Lipca ciągle jest trudne. na stronie 5 Dary w dobrych rękach Trafiły do potrzebujących. Wózki dla pacjentów szpitala im. Śniadeckiego i paczki z żywnością dla najbiedniejszych rodzin. Stowarzyszenie "Rubież" zawsze o nich pamięta. Wczoraj, po raz kolejny, przekazało im dary. na stronie 5 O sensie cierpienia "Hiob" w Teatrze Dramatycznym. Trudny tekst: wiersz antyczny z domieszką staropolszczyzny, do tego temat wzbudzający emocje najsilniejsze z możliwych - aktorzy z tym trudnym zadaniem poradzili sobie całkiem nieźle. Po spektaklu widzowie mają szansę obejrzeć wzruszający dokument o Papieżu-Pielgrzymie. na stronie 7 Czterech do Agnelli Czekają na silnego inwestora. Choć właściciel Fabryki Dywanów Agnella ma kłopoty finansowe, to w białostockiej firmie nikt nie wierzy, że pociągną ją na dno. na stronie 8