W papierowym wydaniu "Kuriera Porannego" z 17 marca 2009

Bandyta w kominiarce wyjął pistolet Było ich czterech. Wchodzili do wiejkich sklepów pod Białymstokiem i żądali gotówki. Z jednego sklepu przegoniły ich ekspedientki. Z drugiego zwinęli wódkę i jakieś 100 złotych. Policjanci ruszyli w pościg. Zakończył się już w Białymstoku. Na ścianie budynku przy ulicy Warszawskiej. na str. 1. Apel młodych ludzi Cudzoziemcy o innym kolorze skóry nie czują się w Białymstoku bezpiecznie. Napisali list do wiceprezydenta: "Czy musi w Białymstoku wydarzyć się prawdziwa tragedia, aby władze miasta zrozumiały wreszcie, że muszą stawić czoła poważnemu problemowi społecznemu, którego nie rozwiąże się w kilka dni?". na str.2. Gastronomia Białostocka firma chce w lokalu po sklepie sportowym urządzić restaurację w stylu gruzińskim. Ma być smacznie i niedrogo. na str. 4. Dlaczego tak drogo? Nikt nie spodziewał się, że podwyżka czynszów komunalnych będzie aż tak duża. Mieszkanie od gminy niektórych będzie kosztować więcej niż np. w spółdzielni. na str. 6.