Samochód swoją rolę spełniał przez trzy miesiące - napisali do nas mieszkańcy podsiemiatyckiej gminy Dziadkowice.
To tutaj w 2006 roku trafił 9-osobowy volkswagen transporter. Miał dowozić niepełnosprawnych uczniów do szkoły w Siemiatyczach. Gmina dostała na ten cel prawie 57 tysięcy złotych dofinansowania z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W rzeczywistości dzieci do szkoły dowozi jeden z rodziców.
Marian Skomorowski, wójt gminy twierdzi, że wszyscy są z tego rozwiązania zadowoleni. I rodzice, i dyrekcja szkoły, bo uczniowie przyjeżdżają na zajęcia o czasie. Nie tłumaczy, dlaczego jego volkswagen dowoziłby uczniów z opóźnieniem. Dodaje jednak, że busik służy do innych celów. Korzystają z niego m.in.: Gminny Ośrodek Kultury oraz uczniowie jeżdżący na zawody. Ale nie tylko.
Wczoraj pojazdem do przewozu osób niepełnosprawnych wójt jeździł do Białowieży. Zapewnia, że w celach służbowych. I zaraz dodaje, że trudno, by jeździł prywatnym autem.
Tyle tylko, że to niezgodne z przepisami.
- Zgodnie z podpisaną umową gmina zobowiązała się do wykorzystywania pojazdu wyłącznie na cele związane z rehabilitacją osób niepełnosprawnych - przypomina Adam Wiński, dyrektor podlaskiego oddziału PFRON.
W przypadku wykorzystywania pojazdu na inne cele, PFRON może zażądać zwrotu dofinansowania. Gmina musiałaby wtedy też zapłacić ustawowe odsetki. Szef funduszu zapowiedział wczoraj kontrolę umowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?