- To wąska droga, więc przejeżdżające samochody wpadając w kałuże, ochlapują przechodniów - alarmuje mieszkająca w okolicy Czytelniczka. - Zresztą w niewiele lepszym stanie są chodniki - stare i powykrzywiane.
Mieszkańcy są rozczarowani, że miasto nie kwapi się do remontu drogi.
- To przecież centrum Białegostoku. Okoliczne ulice zostały już dawno naprawione. Tylko u nas nic się nie dzieje - narzekają. - Niby to serce miasta, a wygląda jak zapomniana droga na końcu świata.
Niestety, w tegorocznym budżecie miasta nie ma pieniędzy na położenie tu nowej nawierzchni. Czy i kiedy się znajdą, nie wiadomo.
- Niestety, mamy trochę ulic w takim stanie - nie kryje Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji w białostockim magistracie. - To kwestia wyboru. Możemy remontować ulice z własnych pieniędzy, ale możemy też przeznaczyć fundusze na wkład własny do inwestycji, na które można dostać 80 procent dofinansowania.
Jedynym pocieszeniem dla mieszkańców ul. Parkowej jest to, że drogowcy lada moment rozpoczną wiosenne łatanie dziur.
- Dwie wytwórnie mas asfaltowych, z którymi mamy umowę rozpoczęły już produkcję - mówi dyrektor Ostrowski. - Będziemy łatać dziury na gorąco, co jest znacznie skuteczniejsze niż ich zasypywanie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
