Danymi brata bliźniaka podpisał się na protokołach: badania stanu trzeźwości, zatrzymania go, przeszukania i przesłuchania, a także na mandacie karnym.
W nocy pod koniec lutego policjanci zatrzymali na ul. Sikorskiego opla do kontroli. Bo dziwnie zachowywali się pasażerowie. Gdy mundurowi poprosili o pokazanie dokumentów, jeden z mężczyzn stał się agresywny. Wszyscy musieli wyjść z auta. Policjanci znaleźli w środku torebkę z białym proszkiem. Badanie narkotestem pokazało, że może to być kokaina. Wszyscy z opla zostali przewiezieni do komisariatu. Właśnie tam Łukasz S. podrabiał protokoły.
O przestępstwie śledczych zawiadomił następnego dnia brat oskarżonego. Rozmawiał akurat z matką przez telefon, jak usłyszał, że przyszła policja przeszukać mieszkanie w związku z zatrzymaniem syna. Domyślił się, że brat wykorzystał jego dane. Łukasz S. przyznał się.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?