Ultramaratony w temperaturze powyżej 50 stopni Celsjusza, biegi na kilkusetkilometrowych dystansach czy po oblodzonej rzece przez 150 km to nie lada wyczyny dla niejednej zdrowej osoby. Porywa się na nie, zazwyczaj z sukcesem, także Dariusz Strychalski. Być może nie byłoby to nic wielkiego gdyby nie fakt, że łapianin ma przykurcz prawej ręki, niedowład prawej nogi i niedowidzi na jedno oko.
Mimo to lista jego osiągnięć sportowych jest imponująca i nieustannie się powiększa. Teraz Dariusz Strychalski przygotowuje się do jednego z najtrudniejszych ultramaratonów na świecie La Ultra - The High, czyli 111-kilometrowego biegu w Himalajach.
- Lubię podnosić sobie poprzeczkę - przyznaje łapianin. - Nie tylko po to żeby się sprawdzić i pokonać własne słabości. Kiedyś biegałem tylko dla siebie, teraz, widząc jak to motywuje innych ludzi, biegam także dla nich.
Teraz jego wielkim marzeniem jest ukończenie zawodów w najwyższych górach świata, czyli na wysokości 5400 m n.p.m., gdzie tlenu w powietrzu jest o połowę mniej niż w normalnych warunkach. Dariusz do ultramaratonu w chmurach podchodził już dwa razy. Pierwszy raz w 2015 roku, niestety na początku biegu odezwała się kontuzja łydki i musiał zejść z trasy. W następnym roku, po przebiegnięciu 65 km, z powodu drastycznego spadku poziomu tlenu we krwi lekarze zabronili mu kontynuować bieg. Ale nie zamierza się poddawać.
- Do trzech razy sztuka - mówi biegacz. - Głęboko wierzę, że teraz to się uda. Chcę tego dokonać nie tylko dla siebie. Wszystkim, niepełnosprawnym i pełnosprawnym mówię, że już na starcie biegu mogą czuć się wygrani. Natomiast osiągnięcie mety to czysta euforia z osiągnięcia celu, nie tylko swojego, ale także tych, którzy wspierali mnie przed i w trakcie całego biegu.
Każdy z nas może pomóc spełnić marzenia Dariusza Strychalskiego. Na portalu polakportafi.pl do 11 kwietnia trwa zbiórka na projekt „ultramaratON w chmurach”. Potrzeba 55 tys. zł. Najwięcej będzie kosztował przelot do Indii dla Darka i jego trzyosobowej ekipy, w której jest m.in. filmowiec. Z zawodów bowiem ma powstać film. Ci, którzy zdecydują się wesprzeć niezłomnego łapianina mogą liczyć m.in. na pocztówkę z pozdrowieniami z Himalajów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?