Bielszczanki przegrały 2:4 z MKS-em Mielnik, ale pozostawiły po sobie dobre wrażenie i zdobyły serca kibiców.
- W tym składzie nasza drużyna trenuje od maja, a dziś przyszło jej zmierzyć się z bardziej doświadczonymi rywalkami. I wcale nie było widać dużej różnicy umiejętności - oceniał trener bielszczanek Karol Jakubowski.
Tur wręcz przeważał i w pierwszej połowie długo prowadził. Dwa gole strzeliła uczennica bielskiego Zespołu Szkół nr 4 Magdalena Makarska, wykorzystując prostopadłe podania koleżanek.
- Gram w ataku, więc strzelanie goli to moje zadanie - mówiła po meczu.
Po przerwie Turowi przytrafiły się dwie straty. Rywalki to wykorzystały i wyszły na prowadzenie.
- Pod koniec zabrakło nam skuteczności strzeleckiej, a do tego doszedł jeszcze debiutancki stres - przyznawała kapitan Tura MOSiR-u Karolina Sosna.
- Zespół piłkarski dziewcząt, to wspólny projekt klubu i MOSiR-u. Grają w nim w większości juniorki, uczennice szkół, ale liga jest seniorska - powiedział prezes Tura, Krzysztof Grodzki. - Nasz start jest możliwy dzięki przychylności sponsorów, m.in. Sławomira Bogacewicza i jego firmy Adek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?