Tylko przez kilka początkowych minut meczu goście, w których barwach wystąpiło trzech Amerykanów: Kevin Ipina, Alexander Rodier i Jason Villagomez, dali się bielszczanom wyszumieć. Tuż po rozpoczęciu gry Radosław Żero strzelał groźnie z ostrego kąta, ale Łukasz Trochim sparował piłkę na róg. Później wzmocniony w przerwie zimowej doświadczonymi piłkarzami ŁKS ruszył do ataku.
Goście często zagrywali prostopadłe podania ze środka boiska do wybiegających napastników. Już w 18. minucie Karol Car uratował gospodarzy przed utratą gola wybijając piłkę z linii bramkowej po strzale Kamila Stankiewicza. Dwie minuty później ŁKS prowadził. Daniel Kacprzyk obsłużył podaniem Macieja Malinowskiego, a ten pokonał Łukasza Szczepanika.
Trener Paweł Bierżyn za kontuzjowanego napastnika Krystiana Tomaszewskiego wprowadził szesnastolatka Michała Walczuka, który szybko miał okazję strzelecką. Dośrodkowywał Karol Domalewski, a strzał Walczuka trafił w słupek.
Po chwili bramkę strzelili goście. Dośrodkowana piłka kotłowała się w polu bramkowym, dopadł do niej Rodier i z kilku metrów wepchnął do siatki.
Łomżanie poszli za ciosem i niedługo objęli prowadzenie 3:0. Znów błąd popełnili obrońcy Tura, tym razem nieumiejętnie próbując założyć pułapkę ofsajdową. Piłka trafiła do Mariusza Baranowskiego, a ten spokojnie pokonał Szczepanika. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy dwie okazje mieli gospodarze. Najpierw do siatki gości trafił leżący przed bramką ŁKS-u Karol Domalewski, ale sędzia uznał, że chwilę wcześniej znalazł się on na spalonym. Potem Marcin Bochenek dograł piłkę Walczukowi, ale junior Tura trafił w boczną siatkę. Do przerwy było już 0:3.
- Mecz skończył się po pierwszej połowie - oceniał trener Tura Paweł Bierżyn. - Nie mam pretensji do swoich zawodników, bo grali z zaangażowaniem. Po prostu Łomża była dzisiaj lepsza i zasłużenie wygrała.
III LIGA
Tur - ŁKS Łomża 0:3 (0:3)
Bramki: 20' Maciej Malinowski, 30' Rodier, 35' Baranowski.
Żółte kartki: Szczepanik (Tur); Stankiewicz (ŁKS). Sędziował Konrad Lewończuk (Białystok). Widzów 400.
Tur: Szczepanik - K. Kulikowski, Car, K. Jakubowski, Bochenek - Domalewski (61' Karanowski), Lewczuk (82' Daniłowski), K. Kosiński, Radosław Żero (79' R. Kulikowski) - M. Jakubowski, Tomaszewski (23' Walczuk).
ŁKS: Trochim - Villagomez (37' Ipina), Stankiewicz, Staniórski, Bajor - Baranowski (77' Kraska), Kacprzyk (82' Maćkowski), Robert Speichler, Maciej Malinowski, Olesiński - Rodier (61' Lemański).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?