Dziś białostocki sąd rodzinny zdecyduje, czy rodzice trzyletniej Nikoli i jej trójki rodzeństwa dalej powinni się nimi opiekować.
Sprawą sąd zainteresował się po tym, jak w połowie maja wieczorem rodzice wysłali trzylatkę samą do sklepu po lody. Przez całą noc dziewczynki szukało kilkudziesięciu policjantów. Odnalazła się dopiero rano na melinie. Zaopiekowali się nią bezdomni.
Dzieci trafiły do domu dziecka. Ale od połowy czerwca są już z rodzicami poza Białymstokiem. Rodzina jest pod opieką kuratora. To dla rodziców próba. Czy wywiązali się z niej na tyle dobrze, by powierzyć im dzieci, okaże się dziś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?