To jaskółka, która zwiastuje wiosnę

"Kurier Lokalny": Co uda się wyremontować w supraskim monasterze za przyznaną właśnie rządową dotację?

Ojciec Gabriel, przełożony monasteru w Supraślu: Ubiegaliśmy się o prawie dwa miliony złotych, a dostaliśmy 1,5 miliona. Czy to wystarczy na elewacje zewnętrzne budynku, w którym jesteśmy (siedziba mnichów - red.), najstarszego, który ma prawie 500 lat, jak również dzwonnicy? Oczywiście jeszcze czekają dachy, które trzeba obowiązkowo wymienić na dzwonnicy, tak samo jak i w tym budynku, w którym mieszkamy. Dlatego, że kiedy zrobimy nowe otynkowanie, a dachy nie będą zrobione, to po kilku latach będziemy mieli te same efekty, które mamy dzisiaj.

To nie pierwsza taka dotacja. Co wyremontowano do tej pory?

- Oczywiście bez pomocy rządu, bez pomocy tych ludzi, którzy rozumieją powagę sytuacji, w jakiej znajduje się supraski monaster, nie udałoby się zrobić tego, co już zostało wykonane. Przede wszystkim, dzięki pomocy rządowej mogliśmy wyremontować wszystkie elewacje zewnętrzne, a więc otynkowanie, wstawienie nowych okien, drzwi, pokrycie dachów. W tym roku, ta pomoc, jest jak jaskółka zwiastująca wiosnę. Ten datek rządowy, w materii potrzeb monasteru supraskiego, jest kroplą w morzu naszych potrzeb.

Ile tak naprawdę brakuje, żeby zakończyć wszystkie prace?

- Jeszcze trzeba najmniej z 15 mln zł. Także ile razy jeszcze trzeba będzie nas wspierać po półtorej miliona? Żal, że w zeszłym roku nic nie otrzymaliśmy, dlatego że monaster supraski jest rzeczywiście wielką skarbnicą kultury, historii. Z jednej strony jest też centrum duchowości prawosławnej. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że monaster dał właśnie ten jedenastowieczny manuskrypt zwany kodeksem supraskim, który pokazał nasz kraj na arenie międzynarodowej. Ten manuskrypt został zapisany do dziedzictwa kultury światowej. Takie placówki duchowe, jak monaster supraski, trzeba właśnie wspierać.

Wierni też przekazują swoje datki na budowę Akademii Supraskiej, mieszczącej się w monasterze.

- Tak, oczywiście. Na początku robi się dom pielgrzyma, żeby mogli się w nim zatrzymać ci, którzy będą słuchaczami tych wykładów, spotkań, warsztatów. Natomiast, rzeczywiście, jeszcze gro pomieszczeń oczekuje nas swój remont. W ramach akcji "Wspólne dzieło - Akademia Supraska" musimy zebrać 1,5 mln zł, aby otrzymać 8,5 mln zł z Unii Europejskiej. Dzięki temu wiele udałoby się zrobić. To przyczyni się do wzrostu prestiżu Supraśla jako miasta uzdrowiskowego, jak również naszego województwa podlaskiego. W ogóle Polska będzie jawiła się państwem tolerancyjnym, a z drugiej strony państwem, które kładzie nacisk na to, ażeby rzeczywiście, to, co zostało w skarbach kultury odrestaurowywać, odbudowywać, i żeby to rzeczywiście dawało dobry obraz i świadectwo o nas - mieszkańcach dla tych, którzy są spoza naszego kraju.

Po drugiej wojnie światowej supraska cerkiew, znajdująca się na terenie monasteru, została całkowicie zburzona?

- Tak, do podstaw, a więc z fundamentami włącznie. Wszystko zostało zniszczone. Zostały tylko dwa filary i kupa gruzu. Oczywiście przed nami wielkie zadanie, jakim jest odbudowa cerkwi Zmartwychwstania Pańskiego na tak zwanych słynnych katakumbach, ale to są już dalsze zamierzenia na przyszłe lata. Dziękuję wszystkim posłom, którzy oddali swój głos dla naszego wspólnego dobra, dla monasteru, dla naszego kraju.

Dziękuję za rozmowę.