Ciężko przypomnieć sobie sytuację, w której Piast zagroziłby Waszej bramce. Czy spodziewaliście się tak łatwej przeprawy?
Taras Romanczuk (pomocnik Jagiellonii): Rzeczywiście, rywale oddali zaledwie jeden celny strzał. Szkoda, że nie udało nam się rozstrzygnąć tego spotkania trochę wcześniej, bo mieliśmy sporo sytuacji. Już na początku miałem dobrą okazję, ale w ostatniej chwili interweniował Hebert. Później główkował Ivan Runje, ale jemu też nie udało się otworzyć wyniku. Jednakże do trzech razy sztuka i za kolejnym razem już wpadło.
To Twoja dziesiąta bramka w barwach Jagiellonii. Miłym akcentem zakończyłeś więc tą rundę.
W szatni rozmawiałem o tym z Rafałem Grzybem. Mogę tylko się cieszyć, ale dla mnie najważniejsze są trzy punkty.
Zwycięstwo z Piastem znów zapewnili pomocnicy. Wydaję się, że ta formacja w układance Probierza ma kluczowe znaczenie.
Też tak myślę. Szczególnie w ostatnich meczach gramy trójką zawodników w środku i dobrze to funkcjonuje. Pierwszy raz w swojej karierze gram w takim ustawieniu, ale dobrze się w nim czuję. Najważniejsze, że z takimi rywalami jak Piast przynosi to skutek. Szkoda tylko straty punktów w meczach z Zagłębiem Lubin, czy Pogonią Szczecin, bo tych oczek mogliśmy nazbierać nieco więcej.
W meczu z Piastem nie oddaliście już prowadzenia, co w tym sezonie należy raczej do rzadkości.
W przerwie nastawiliśmy się, żeby wyjść skoncentrowani i nie stracić gola. I to się udało. Mogliśmy od razu przypieczętować zwycięstwo, ale nie możemy narzekać.
Zazwyczaj Jagiellonii lepiej gra się w rundzie jesiennej, niż wiosennej. Czy nie obawiacie się, że sytuacja może się powtórzyć?
Teraz skupiamy się tylko na pięciu kolejnych meczach. Trzy spotkania gramy u siebie z takimi przeciwnikami jak Lech, czy Legia. W tych meczach musimy orać boisko. Na pewno nie odstawimy nogi. Uważam, że najbliższy mecz przy Słonecznej z Legią będzie przepiękny.
Starcie z mistrzem Polski dopiero za dwa tygodnie. Jak wpłynie na Was ta przerwa?
Zobaczymy. Być może trener da nam trochę wolnego. Myślę, że za dwa tygodnie na stadion przyjdzie dużo ludzi i razem będziemy się cieszyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?