Straż pożarna wezwanie na ulicę Mazowiecką dostała od policjantów o 17.07. Policję wcześniej zawiadomiła rodzina 76-letniej kobiety, która martwiła się, że kobieta nie otwiera im drzwi.
- Policja poprosiła nas o otworzenie drzwi - powiedział rzecznik prasowy straży pożarnej, Paweł Ostrowski. - Chodziło o mieszkanie w bloku na IV piętrze przy ulicy Mazowieckiej. Najpierw strażacy próbowali przystawić drabinę i wejść balkonem. Ale nie dało się tam odpowiednio wjechać samochodem - wyjaśniał Ostrowski. - Dlatego poprosiliśmy sąsiadkę o możliwość przejścia z jej balkonu na balkon owej kobiety.
Po wyważeniu drzwi balkonowych, strażacy zobaczyli kobietę leżąca na ziemi. Wpuścili do mieszkania policję i lekarza. Ten stwierdził, że 76-latka nie żyje. Stwierdzono zgon z przyczyn naturalnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?