ZSS STO przygotował niezwykłą wystawę fotografii, którą białostoczanie mogą oglądać w drodze do pracy, na zakupy czy podczas spaceru.
Wernisaż zwabił na Fabryczną wielu amatorów fotografii, uczniów, ale także przechodniów. Przy Fabrycznej właśnie - tuż obok budynku szkoły - znajduje się ogrodzenie, na którym raz w roku wywieszanych jest kilkadziesiąt zdjęć odbitych w dużym formacie. W tym na płocie zawisły najnowsze prace fotografika, przyrodnika i ornitologa Krzysztofa Onikijuka, zauroczonego Puszczą Białowieską.
- Fotografie opowiadają o terenach nam najbliższych, a jednocześnie odległych, bo do takich miejsc w puszczy nikt z nas nie dotrze. Autor zabiera nas więc w podróż wytrawnego odkrywcy podglądającego tajemnice przyrody - opowiada o wystawie Ewa Drozdowska, dyrektorka szkoły.
W skład wystawy wchodzi ponad 70 fotografii, podzielonych na tematyczne cykle.
- Puszcza jest dużym fotograficznym wyzwaniem; trudny, niedostępny teren, płochliwe i skryte gatunki zwierząt wymagają przygotowania merytorycznego i sprzętowego, ale także wielu kilometrów w nogach i czasu - opowiada o swojej pasji Krzysztof Onikijuk.
- Nieraz wracam ze swoich fotograficznych wypraw bez choćby jednego zdjęcia w aparacie, ale są też takie dni, kiedy nie wiem, na co skierować swój obiektyw - czy na pogwizdującą sóweczkę, czy na przemykającego w leśnej ściółce lisa, albo w końcu na zerkającego zza drzewa wielkiego żubra.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?