Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szał zakupów w pełni

Martyna Tochwin
Część sokółczan robiła zakupy na kiermaszu świątecznym na placu przed Sokólskim Ośrodkiem Kultury
Część sokółczan robiła zakupy na kiermaszu świątecznym na placu przed Sokólskim Ośrodkiem Kultury Fot. Martyna Tochwin
Za nami pierwsza przedświąteczna niedziela handlowa. Do białostockich galerii zjechali się mieszkańcy z całego regionu.

Część sokółczan na duże zakupy wybrała się do białostockich galerii. Na sokólskich ulicach pojawiali się tylko pojedynczy ludzie. Ci, którzy zostali w Sokółce, na zakupy wybrali się do największego supermarketu w mieście.

Na sokólskich ulicach pojawiali się tylko pojedynczy ludzie. Ci, którzy zostali w Sokółce , na zakupy wybrali się do największego supermarketu w mieście.

Do wigilii Bożego Narodzenia pozostało już tylko dziesięć dni. A w sklepach tłum kupujących i kolejki do kas. I choć za nami już pierwsza z dwóch niedzieli handlowych, to prawdziwa gorączka przedświątecznych zakupów wciąż jeszcze przed nami.

Wczoraj na sokólskich ulicach nie było jednak zbyt wielu ludzi. Część sklepów była w ogóle zamknięta, a te, które otworzyły swoje podwoje dla kupujących, nie mogły pochwalić się dużą frekwencją. Zaglądali tam tylko pojedynczy przechodnie.

Większość osób, które na niedzielę zaplanowały zakupy, zdecydowała się na wyjazd do największego supermarketu na obrzeżach miasta. To właśnie tam spotkaliśmy Helenę Modzelewską z mężem. Specjalnie na zakupy do Sokółki przyjechała z sąsiedniej gminy.

- Chcemy zrobić duże zakupy. Już czas najwyższy - mówi pani Helena. - Przede wszystkim oczywiście żywność, ale też będziemy rozglądać się za prezentami. Głównie za zabawkami dla dwóch wnuków.

500 zł na prezenty

Ci, którzy zdecydowali się wczoraj na zakupy, ze sklepów wyjeżdżali z pełnymi koszami. I nie straszne im były wysokie ceny. Przy kasach zostawiali spore kwoty. - My na zakupy zamierzamy przeznaczyć jakieś 300-400 zł. I pewnie tyle wydamy. A przecież to jeszcze nie wszystko. Są rzeczy, których nie da kupić się wcześniej, jak choćby warzywa czy wędliny - podkreśla Helena Modzelewska.

A ile w ogóle chcemy wydać na święta? Ci, którzy z nami rozmawiali przyznali, że na same przygotowanie świąt wydadzą około 500 zł. Na prezenty dla najbliższych trzeba przygotować zaś drugie tyle. - Najlepiej mają ci, którzy nie muszą szykować świąt. Ja jestem właśnie w takiej sytuacji. Odpada mi więc spory wydatek. Muszę tylko kupić prezenty. Średnio na jedną osobę chcę przeznaczyć około 50 zł - zdradza nam Elżbieta Kozłowska.

Zabawki najdroższe

Co nasi najbliżsi znajdą pod choinką? Okazuje się, że zestaw "żelaznych" prezentów od lat pozostaje ten sam. Najchętniej kupujemy kosmetyki, ubrania, książki, biżuterię i rzeczy przydatne w gospodarstwie.

Najwięcej na świętach zarabiają jednak producenci zabawek. To właśnie bowiem na prezentach dla dzieci oszczędzamy najmniej.

- Rzeczywiście, kupując prezenty dla dzieci nie zastanawiam się nad ceną. Może dlatego, że jak sama byłam dzieckiem, to zabawki nie były tak kolorowe i nie było ich aż tyle, co teraz. Więc jak teraz wybieram zabawki dziecku, to nie myślę o kosztach. Chcę, żeby miało wszystko to, co sobie wymarzy - mówi pani Elżbieta.

Ci, którzy wczoraj nie zdążyli zrobić zakupów, mają jeszcze szansę. Przed nimi jeszcze jedna niedziela handlowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny