Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Syndyk PMB chce sprzedać ziemię przy Poziomej pod bloki. Radni Białegostoku nie zgadzają się

Tomasz Mikulicz
Syndyk PMB chce sprzedać ziemię przy Poziomej pod bloki. Radni Białegostoku nie zgadzają się
Syndyk PMB chce sprzedać ziemię przy Poziomej pod bloki. Radni Białegostoku nie zgadzają się Andrzej Zgiet
Ulica Pozioma w Białymstoku bez bloków. Tu ma być przemysł. Tak chcą władze miasta i większościowe w radzie miasta PiS. Sprzeciwia się temu syndyk PMB. Chce sprzedać ziemię pod bloki

Mieszkam w tej okolicy już od czterdziestu lat. Pamiętam jak zakłady mięsne dawały pracę wielu ludziom, a teraz to wszystko stoi i niszczeje. Pewnie zaraz zbudują tu jakieś bloki. A pracy nie ma - rozkłada ręce Sławomir Dziemianko.

Spotkaliśmy go na spacerze z psem tuż przy ogrodzeniu dawnych zakładów PMB przy ul. Poziomej 2.

- Podobnie jak ten pan uważa większość mieszkańców. Rozmawiałem z nimi w zeszłym roku. Powtarzali, że zamiast kolejnych mieszkań potrzebne są miejsca pracy - mówi radny PiS Piotr Jankowski.

Na poniedziałkowej sesji zadecydowano, że miejscy urbaniści zajmą się tworzeniem planu miejscowego obejmującego teren dawnego PMB. I o dziwo,  władze nie planują tu mieszkaniówki, która w ostatnich latach wciska się wszędzie. - Uznaliśmy, że ten teren powinien mieć tak jak dotychczas charakter przemysłowy - mówi Rafał Rudnicki, wiceprezydent Białegostoku.

Z takim podejściem nie zgadza się syndyk PMB (zakłady są w upadłości) Alina Sobolewska.

- Próbuję sprzedać tę ziemię od 2013 roku. Pojawiali się zainteresowani deweloperzy, ale nie znalazła się żadna firma, która chciałaby tu mieć np. swój zakład produkcyjny. Władze miasta chcą nas uszczęśliwić na siłę - mówi.

Podkreśla, że przemysł w dzisiejszych czasach przenosi się jeśli nie poza miasto, to przynajmniej na jego obrzeża.

- A to co jeszcze 20-30 lat temu było obrzeżem, już dawno nim nie jest. Miasto się rozwija - twierdzi.

Dlatego syndyk będzie składała uwagi do projektu planu miejscowego. Po to, by na terenach po PMB mogły jednak wyrosnąć bloki. Już teraz nowe osiedle powstaje zresztą od strony ul. Baranowickiej, na zapleczu Lidla.

- Pytanie tylko co zrobił syndyk, by ściągnąć tu inwestorów?  Wiem, że najłatwiej sprzedać ziemię deweloperowi, lecz nie możemy całego miasta zabudować blokami. Ludzie muszą mieć gdzie pracować - tłumaczy radny Jankowski.

Szef Podlaskiego Związku Pracodawców Wojciech Winogrodzki uważa, że inwestorów może odstraszać to, że budynek po PMB ma już swoje lata. Trzeba byłoby go zburzyć, a potem budować nowy zakład. - Niemniej to dobrze, że władze miasta chcą przeznaczyć tę ziemię na cele przemysłowe. W Białymstoku brakuje terenów inwestycyjnych - uważa.   

Według niego, władze powinny robić więcej w sprawie ściągania do nas inwestorów. - Może to miasto powinno kupić działkę po PMB i zachęcić czymś biznes, by tu zainwestował? - zastanawia się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny