MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świętowali i rozrabiali

Redakcja
Pół miliona osób świętowało na paryskich Polach Elizejskich awans francuskich piłkarzy do półfinału mistrzostw świata. Kibice "Trójkolorowych" uznali, że było to zwycięstwo "jeszcze piękniejsze niż to z 1998 roku", kiedy Francja pokonała "Canarinhos" w finałowym meczu mistrzostw.

Po ostatnim gwizdku sędziego tysiące osób oglądających mecz na telebimach w barach i restauracja wyległo na ulice. - To niesamowite - powiedział rozradowany młody kibic. - Pokonać Brazylię w finale to rozumiem, ale wyeliminować ją w ćwierćfinale to po prostu mistrzostwo - stwierdził.
Wśród odgłosów tysięcy samochodowych klaksonów, wybuchów petard, gwizdków i wrzawy słychać było skandowane przez kibiców wiwaty "Zizou, Zizou" na cześć bohatera meczu. Atmosferę radosnego święta i wspólnej zabawy kibiców zakłóciły niestety grupki chuliganów, którzy butelkami i kamieniami zaatakowali siły porządkowe, obserwujące z bocznych ulic przebieg zabawy. Policja i żandarmeria odpowiedziały rozpyleniem gazu łzawiącego.
Spłonęło kilka pojazdów podpalonych przez pseudokibiców, kilka osób odniosło obrażenia. Policja zatrzymała kilkudziesięciu najbardziej agresywnych uczestników zajść, a 37 osób spędziło noc w areszcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny