Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święto Kota

Janka Werpachowska
Było trzy dni temu, ale wiem doskonale, że dla wielu z naszych Czytelników trwa cały rok. Chociaż wszystkim się wydaje, że w Polsce mamy bardzo dużo psów, to koty wygrywają z nimi pod tym względem.

Tyle że mniej rzucają się w oczy; w wielu domach koty nie są wypuszczane na zewnątrz. Chętnie korzystają z kuwety, a niezbędnej dawki adrenaliny dostarcza im widok gołębi na parapecie. Z kolei koty wychodzące lub te zupełnie dziko żyjące nie są - w odróżnieniu od psów - szczególnie ufne i chętne do kontaktów z człowiekiem. Wolą przemknąć niepostrzeżenie z piwnicy do śmietnika w poszukiwaniu czegokolwiek do zjedzenia. Nie boją się tylko tych nielicznych dobrych ludzi, którzy wystawiają im miseczki z karmą.

Od zawsze trwa spór pomiędzy psiarzami a kociarzami. Pozostanie zapewne na zawsze nierozstrzygnięty, bo jak zmierzyć, które ze zwierząt jest wspanialsze i bardziej godne naszej miłości - pies czy kot. Niedawno usłyszałam przypowiastkę, mającą świadczyć o wyższości kota nad psem. I właśnie dlatego, że trzy dni temu mieliśmy Międzynarodowe Święto Kota, przytoczę ją tutaj.

Mówi Pies: - Mój pan mnie karmi, głaszcze, czesze, dba o mnie. Jest Bogiem.
Mówi Kot: - Mój pan mnie karmi, głaszcze, czesze, dba o mnie. Jestem Bogiem.
Na Święto Psa postaram się znaleźć równie przekonującą historyjkę. Pies też musi mieć satysfakcję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny