Świetlica Caritas Bielsk Podlaski. Pomogą uczniom po lekcjach

Dzieci rekrutujemy głównie poprzez współpracę z nauczycielami i szkolnymi pedagogami, którzy mając na co dzień kontakt z nimi i dostrzegają ich potrzeby - mówi wychowawczyni Katarzyna Trzyna. - Zapraszamy je również przez kontakt dzieci z parafią czy przyjście do świetlicy wraz z kolegą czy koleżanką, którzy już się tu u nas pojawiają.

Świetlica Caritasu funkcjonuje w Bielsku Podlaskim od kwietnia 2010 roku. Mieści się w budynku parafialnym u zbiegu ulic: Kościelnej i Krynicznej. Z jej usług korzysta około 25 uczniów bielskich podstawówek i gimnazjów. Otwarta jest pięć dni w tygodniu: od poniedziałku do piątku w godzinach 15.30-18.

Jej podopieczni mają czas na rekreację i zabawę, a po posiłku biorą udział w zajęciach: terapeutycznych i profilaktycznych, artystycznych oraz naukowych. Prowadzą je wolontariusze, artyści: Agnieszka Babulewicz i Elżbieta Gerez, a także nauczyciele: Edyta Bartoszewicz, Teresa Niewińska i Ewa Stalewska.

- Lekcje w gimnazjum czasami są ciężkie, więc taka pomoc nauczycieli bardzo nam się przydaje - mówi uczestniczka zajęć w świetlicy Łucja Olszańska.

Pobyt w tej placówce ma być jednak przede wszystkim przyjemnością. Młodzież ma więc czas na rozrywkę i zabawę.

- Mamy tron, na którym można zasiąść, gdy ma się urodziny. Jubilat dostaje od wszystkich życzenia, koronę i prezenty - opowiada Magda Pietrzykowska.

Ostatnio na zajęciach plastycznych młodzież przygotowała gipsowe maski, które były odlewane na formie przygotowanej na twarzach każdego z artystów.- Teraz je upiększymy i będziemy mogli zorganizować bal przebierańców - śmieją się autorzy prac.

Bywalcy świetlicy biorą też udział w zajęciach teatralnych. Teraz przygotowują nowoczesną wersję spektaklu o Kopciuszku, którą pokażą przyjaciołom.

- Mamy ich sporo. Prócz Caritasu i miasta Bielsk Podlaski, wspomagają nas m.in.: Bielmlek, Krex, PSS Społem, Suempol i grono lokalnych darczyńców - wymienia Katarzyna Trzyna.

Młodzież ze świetlicy włącza się także w akcje charytatywne.