Świąteczne zakupy. Kupujmy to co potrzebne, nie szukajmy gratisów

Po pierwsze, uważajmy na promocje i gratisy. Zdarza się bowiem, że artykuł opatrzony etykietką „Promocja”, możemy kupić w sklepie obok po niższej cenie. Często kusimy się na artykuły oferowane w ramach promocji ze względu na dodawane do nich gratisy. Zdarza się jednak, że za owy gratis musimy zapłacić.

– Dlatego przed wrzuceniem produktów do koszyka, warto przeliczyć, czy gratis jest rzeczywiście darmowy – mówi Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zdarza się, że kupując w komplecie np. szczoteczkę i pastę do zębów, zapłacimy więcej niż wtedy, gdy te same produkty weźmiemy osobno.

Zobacz także. Święta 2011. Nie liczmy na promocje. Drogo jak nigdy dotąd

Duże opakowanie, mało płynu

Po drugie, nie dajmy się nabrać na duże opakowania, bo wcale nie muszą one zawierać większej ilości produktu. Może się zdarzyć np., że kupimy malutki krem, ale pudełko będzie ogromne. Może mieć ono podwyższone lub grube dno, podwójne ścianki. W takich trikach przodują producenci chemii gospodarczej, żywności oraz kosmetyków.

Zdarza się, że firmy celowo do niezmienionego opakowania wkładają mniejszą niż dotychczas zawartość produktu (np. serków, jogurtu, kawy), mając nadzieję, że nie zwrócimy na to uwagi. Bywa, że producent zmienia opakowanie i jednocześnie zmniejsza jego pojemność, a cenę pozostawia bez zmian. Klient najczęściej tej różnicy wcale nie zauważa. Dlatego warto dokładnie czytać informacje zamieszczone na etykietach.

Zobacz także. Pogłowie świń niskie – ceny idą w górę

Sprawdź paragon

Po trzecie, analizujmy paragony. Warto przyjrzeć się, czy na paragonie widnieje taka sama cena, jak na sklepowej półce. – Jeśli przy kasie zauważymy, że zapłaciliśmy więcej, powinniśmy żądać zwrotu nadpłaconych pieniędzy – mówi Małgorzata Cieloch. – Mamy bowiem prawo kupić towar po cenie, która widnieje na półce z towarem.

Nieświeża żywność do reklamacji

Rzecznik prasowy UOKiK-u zwraca również uwagę na to, że żywność także można reklamować. Na zareklamowanie nieświeżych – paczkowanych – produktów spożywczych mamy trzy dni od chwili ich otwarcia. Natomiast żywność sprzedawaną luzem możemy zareklamować w ciągu trzech dni 3 dni od momentu zakupu. Warto dodać, że towary kupione w promocji (niezgodne z umową) również podlegają reklamacji.

Zobacz także. Na świętach nie oszczędzamy

Natomiast wybierając świąteczne prezenty powinniśmy szczególną uwagę zwrócić na te, które kupujemy dla najmłodszych. Podczas ostatniej kontroli, Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Białymstoku dopatrzył się nieprawidłowości w więcej niż połowie badanych zabawek (skontrolował 101, a zakwestionował 60).

Warto więc dokładnie obejrzeć zabawkę, sprawdzić czy nie ma ostrych, wystających części. W przypadku zabawek z mechanizmem składania, jak wózki dziecinne czy krzesełka na kółkach, sprawdźmy czy zostały umieszczone właściwe blokady zabezpieczające. Zagrożeniem są także słabo przymocowane drobne części, które dziecko mogłoby połknąć. 

Warto wiedzieć

Listę opakowań mogących wprowadzać konsumentów w błąd można znaleźć na stronie internetowej fundacji Pro-Test (www.pro-test.pl)