Wnioski poszły do szuflady
W miniony piątek w Suwałkach odbyła się konferencja poświęcona przyszłości specjalnych stref ekonomicznych. Zbiegło się to z 15-leciem działalności suwalskiej, która powstała jako jedna z pierwszych. Niestety, nie ma czym się chwalić. Od pięciu lat instytucja ta przynosi bowiem straty. Np. 2009 rok zakończyła 1,2-milionowym deficytem. Na koniec minionego roku było jeszcze gorzej. Deficyt wzrósł o 600 tysięcy zł.
Zobacz także. Łapy: strefa ekonomiczna pomoże wyjść z kryzysu
Władze suwalskiego samorządu, który jest jednym z czterech akcjonariuszy, kilkakrotnie apelowały w Ministerstwie Gospodarki o ograniczenie kosztów funkcjonowania spółki. Sugerowały, aby zmniejszyć z trzech do dwóch liczbę członków zarządu. Wnioskowały też o zmniejszenie pensji prezesowi, który zarabia ponad 15 tys. zł miesięcznie.
– Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można byłoby przeznaczyć na promocję – argumentował prezydent Czesław Renkiewicz.
Tym bardziej, że od kilku lat nie ma chętnych do inwestowania w Suwałkach. Wnioski prezydenta pozostały i, zdaje się, pozostaną bez odpowiedzi. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom na konferencję nie przyjechał wicepremier Waldemar Pawlak, któremu podlegają strefy. Natomiast zdaniem ministra Bogdana, nie ma potrzeby wprowadzania żadnych zmian. – Macie bardzo dobrego, operatywnego prezesa – zachwalał w piątek. – A inwestorzy? Na pewno znajdą się. Trzeba tylko zadbać o rozwój infrastruktury. Brakuje tutaj np. lotniska, czy anglojęzycznych szkół.
Zobacz także. Białystok. Białostocka strefa ekonomiczna za droga dla inwestorów
Będzie lepsza promocja
Optymizmem tryska też Paweł Żyliński, prezes SSSE.
– Wprawdzie w tym roku w Suwałkach sprzedaliśmy tylko dwie małe działeczki, ale to o niczym nie przesądza – mówi. – Ruszamy z nową formą promocji, która będzie bardziej skuteczna.
Żyliński zapowiada też, że za dwa, trzy lata Strefa rozpocznie nową działalność. Jaką?
– O szczegółach za wcześnie mówić – dodaje – Na pewno pozwoli ona nam przetrwać.
Strefy mają funkcjonować do 2020 roku. Nie wykluczone, że później będą mogła działać w ramach tzw. klastrów. Problem w tym, że w SSSE jest zbyt wiele branż i trudno będzie to przeprowadzić.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?