Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Student WSAP za karę przez 90 godzin będzie pracował społecznie

(ak)
Kupowanie pracy i przypisywanie sobie autorstwa jest przywłaszczeniem. Jest to plagiat. Zgoda autora nie ma tu znaczenia, prawnie jest nieskuteczna. Nie ulega wątpliwości, że oskarżony podstępnie dążył do wyłudzenia poświadczenia nieprawdy – mówił uzasadniając wyrok sędzia Wiesław Oksiuta z Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Kupowanie pracy i przypisywanie sobie autorstwa jest przywłaszczeniem. Jest to plagiat. Zgoda autora nie ma tu znaczenia, prawnie jest nieskuteczna. Nie ulega wątpliwości, że oskarżony podstępnie dążył do wyłudzenia poświadczenia nieprawdy – mówił uzasadniając wyrok sędzia Wiesław Oksiuta z Sądu Okręgowego w Białymstoku. sxc.hu
Kupowanie pracy i przypisywanie sobie autorstwa jest przywłaszczeniem. Jest to plagiat. Zgoda autora nie ma tu znaczenia, prawnie jest nieskuteczna. Nie ulega wątpliwości, że oskarżony podstępnie dążył do wyłudzenia poświadczenia nieprawdy - mówił uzasadniając wyrok sędzia Wiesław Oksiuta z Sądu Okręgowego w Białymstoku.

Tu we wtorek, 4 marca zapadł prawomocny wyrok w sprawie Adama S. - studenta Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku, który przez internet kupił pracę licencjacką. Promotorowi przedstawił ją jako swoją. W październiku Adam S. został skazany za kradzież własności intelektualnej i usiłowanie wprowadzenia w błąd promotora. Przed sądem drugiej instancji prokurator domagał się jedynie ukarania za drugie przestępstwo. Wniósł o uchylenie nieprawomocnego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd jednak nie uwzględnił tej apelacji. Doprecyzował natomiast, że student podstępnie próbował wprowadzić promotora w błąd i skazał go na podstawie artykułu kodeksu karnego, który przewiduje surowszą karę, a nie jak wcześniej - na podstawie przepisu ustawy o prawie autorskim.

Sędzia utrzymał karę trzech miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 30 godzin miesięcznie i zwolnił od kosztów sądowych.

- Wymiar i rodzaj kary mają charakter wychowawczy - podkreślał sędzia Oksiuta. - Z akt sprawy wynika, że oskarżony wykazał pozytywną postawę, która zaskoczyła także samego promotora. Adam S. zgłosił się ponownie do swojego wykładowcy z prośbą o napisanie już własnej pracy. Funkcja resocjalizacyjna została spełniona.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny