Tu we wtorek, 4 marca zapadł prawomocny wyrok w sprawie Adama S. - studenta Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku, który przez internet kupił pracę licencjacką. Promotorowi przedstawił ją jako swoją. W październiku Adam S. został skazany za kradzież własności intelektualnej i usiłowanie wprowadzenia w błąd promotora. Przed sądem drugiej instancji prokurator domagał się jedynie ukarania za drugie przestępstwo. Wniósł o uchylenie nieprawomocnego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd jednak nie uwzględnił tej apelacji. Doprecyzował natomiast, że student podstępnie próbował wprowadzić promotora w błąd i skazał go na podstawie artykułu kodeksu karnego, który przewiduje surowszą karę, a nie jak wcześniej - na podstawie przepisu ustawy o prawie autorskim.
Sędzia utrzymał karę trzech miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 30 godzin miesięcznie i zwolnił od kosztów sądowych.
- Wymiar i rodzaj kary mają charakter wychowawczy - podkreślał sędzia Oksiuta. - Z akt sprawy wynika, że oskarżony wykazał pozytywną postawę, która zaskoczyła także samego promotora. Adam S. zgłosił się ponownie do swojego wykładowcy z prośbą o napisanie już własnej pracy. Funkcja resocjalizacyjna została spełniona.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?