Problem dotyczy nowej części cmentarza. Jest tu kontener. Ale go nie widać spod góry odpadów.
Na wolnej przestrzeni zostało wyodrębnione miejsce na wianki z igliwia. Niestety, nawet tu, pomimo tabliczki informacyjnej, także wylądowała sterta worków i zniczy.
- Staram się jakoś ogarnąć to, co tu się dzieje. Oddzielam wianki z igliwia od plastików i składam je oddzielnie. Kiedyś nawet segregowałem śmieci. Ludzie patrzyli na mnie jak na wariata - opowiada Józef Biziuk, któremu bardzo przeszkadza góra odpadów.
- Ludzie przychodzą na cmentarz i wyrzucają własne domowe śmieci. Nie wiem jak mam z tym walczyć. Próbowałem ich upominać, ale to nie pomaga - narzeka ksiądz Stanisław Gniedziejko, proboszcz parafii św. Antoniego Padewskiego w Sokółce.
Jest już kilka pomysłów na walkę ze szpecącą cmentarz stertą odpadów. Ksiądz chciał wprowadzenia segregacji, wyrzucania w odpowiednich miejscach. Ale żadna z jego akcji nie odniosła sukcesu.
Teraz proboszcz zastanawia się nad tym, aby zamontować kamery i przy ich pomocy ścigać tych, którzy bezprawnie wyrzucają swoje odpady na cmentarz.
- Próbujemy załatwić problem najszybciej jak się da. Ale do tego potrzebujemy wsparcia ze strony wiernych. Sam jestem bezradny - apeluje ksiądz proboszcz.
Tylko po zimie wywieziono z cmentarza około 100 ton zniczy, wianków i innych rzeczy, które zostały tam podrzucone.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?