Chętnych do spróbowania swoich sił w konkursie taczania jajek nie brakowało. Metody były różne, ale cel jeden: przeturlać jajko jak najdalej.
[galeria_glowna] Nie było to łatwe zadanie, bo trzeba było pokonać tor z licznymi przeszkodami - były kostki brukowe, szpadle, deski oraz rury.
Taczanie jajek do koronna konkurencja rodzinnego festynu w wielkanocny poniedziałek w Starosielcach. Jak co roku zorganizowała go parafia św. Andrzeja Boboli.