Oczywiście, że najważniejsze jest dobro drużyny i liczą się przede wszystkim punkty ligowe. Ale jeśli jakiś piłkarz mówi, że nie interesuje go tytuł króla strzelców, to po prostu nie mówi prawdy - uważa Frankowski.
Franek jest zadowolony ze swojego dorobku bramkowego, ale i zdziwiony, że starczy on do zajmowania pozycji współlidera wśród najskuteczniejszych.
Co jeszcze zdradził Tomasz Frankowski w rozmowie z Wojciechem Konończukiem przeczytasz w środę w papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
A oto co jeszcze przygotowaliśmy do środowego wydania.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?