Szkolenia mogą być finansowane zarówno przez pracodawcę, jak i pracowników. Wsparcia można szukać też w funduszach z Unii Europejskiej. Głównym źródłem finansowania projektów szkoleniowych do 2013 r. jest program Kapitał Ludzki, który wspiera m. in. rozwój wykształcenia dorosłych.
W organizowaniu szkoleń przoduje sektor IT. Z danych OECD wynika, że odsetek przeszkolonych pracowników tej branży wynosi ponad 80 proc. zatrudnionych. Nic w tym dziwnego. Sektor ten bardzo dynamicznie się rozwija, potrzebuje więc kompetentnych pracowników dysponujących aktualną wiedzą. Dariusz Jarczyński, członek zarządu PrimeSoft Polska, podkreśla, że szkolenia powinny być na stałe wpisane w strategię rozwoju przedsiębiorstwa. Sektor IT zmienia się dosłownie z dnia na dzień, powstają nowe programy, wdrażane są kolejne innowacje. A nie wystarczy przecież tylko dotrzymać tempa innych - trzeba ich jeszcze wyprzedzić.
- Nasi pracownicy podnoszą swoje kwalifikacje uczestnicząc w szkoleniach organizowanych m.in. przez firmę Microsoft. Zdobyta wiedza przekłada się na rozwój oferowanego przez nas systemu V-Desk przy wykorzystaniu nowych technologii - tłumaczy Jarczyński.
Jego słowa ujawniają kolejną regułę rządząca szkoleniami - nie wystarczy po prostu wysyłać pracowników na dodatkowe zajęcia. Należy jeszcze wiedzieć, jakie kompetencje powinni z nich wynieść, czyli które umiejętności przydadzą się najbardziej w firmie. Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od charakteru prowadzonej działalność.
Kliknij, aby powiększyć
* w tabeli znajdują się najczęściej wskazywane kategorie
*pytanie wielokrotnego wyboru, kategorie nie sumują się do 100%
Z raportu „Kompetencje jako klucz do rozwoju Polski” (PARP, UJ 2011) wynika, że najczęściej wymienianą tematyką planowanych szkoleń są języki obce. Nic w tym dziwnego. Firmy, które działają na rynku międzynarodowym chcą, aby ich pracownicy swobodnie porozumiewali się z zagranicznymi parterami. Także osoby zatrudnione w lokalnych przedsiębiorstwach np. restauracjach muszą znać angielski - chociażby po to, aby porozumieć się z klientem.
Wysoko na liście znajdują się także kursy z zakresu transportu i uprawnień dla kierowców. Ich popularność tłumaczy Małgorzata Słodownik z Flotis.pl, firmy oferującej monitoring pojazdów
- Częste podróże służbowe to dziś w biznesie codzienność. Dlatego pracodawcom zależy, aby zatrudnieni przez nich ludzie posiadali prawo jazdy - mówi. Słodownik zwraca uwagę, że osobom zarządzającym flotą zależy, aby kierowcy poruszali się w sposób zgodny z przepisami, minimalizujący ryzyko wypadków. - Wysyłanie kierowców na kursy bezpiecznej jazdy to coraz częstsza praktyka - stwierdza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?