Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spełniają marzenia chorych dzieci. Fundacja potrzebuje wolontariuszy

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Rozmowa z Ewą Zdańkowską, wolontariuszka, zastępczyni koordynatora białostockiego oddziału fundacji Mam Marzenie.

Fundacja Mam Marzenie szuka wolontariuszy? Po co państwu kolejne osoby do działania?
Na tę chwilę mamy 10 osób, które się angażują we współpracę. Nasz oddział - zresztą jak każdy oddział fundacji Mam Marzenie, to jest odrębna taka komórka fundacji na cale województwo. Naszą rolą jest nie tylko kontakt z dzieckiem, ale również rozliczenia, sprawy administracyjne, sprawozdania do urzędów. Pozyskujemy środki od sponsorów, kontaktujemy się z mediami. Dziesiątka osób nie wystarczy, by podołać tym wszystkim obowiązkom. A my przecież chcemy się rozwijać, chcemy robić jeszcze więcej. Chorych dzieci wciąż przybywa.

To właśnie im pomagacie spełniać marzenia.
Jesteśmy Fundacją, która spełnia marzenia dzieci, które posiadają choroby zagrażające życie, czyli takie choroby, które mogą nie zostać wyleczone i zakończyć się odejściem dziecka. To praktycznie cała nasza białostocka onkologia plus dzieci z chorobami serca. Poznajemy ich marzenia, staramy się je spełnić, ale musimy do tego mieć, no i środki, które które są coraz wyższe.

Proszę opowiedzieć o zadaniach, na jakie powinni nastawiać się wolontariusze, którzy do państwa się zgłoszą.
Podam przykład. Rodzic zgłasza swoje chore dziecko do naszego programu. Chce, żeby jego jego dziecku spełnić marzenie. My wówczas z takim rodzicem się kontaktujemy i potwierdzamy, że to prawdziwe zgłoszenie. Potwierdzamy też u konsultantów medycznych, że dziecko naprawdę się leczy u nich tak, bo nie ukrywam, no musimy mieć też taką informację potwierdzoną na 100 proc. Następnie udajemy się do tego dziecka poznać marzenie. Czasami pozwalamy dziecku narysować swoje marzenie, bo nie wszystkie dzieci potrafią wyartykułować. Poza tym lubią pokazać swój talent. A my później robimy kilkunastozdaniową relację ze spotkania, opisujemy marzenie i wstawiamy na naszą stronę internetową. I szukamy dziecku sponsora.

Długo to trwa?
Czasami kilka dni, czasami miesiące, czasami też lata. Ale robimy wszystko, żeby to marzenie temu dziecku spełnić.

O czym marzą chore dzieci?
Mamy 4 kategorie marzeń. Najbardziej popularną kategorią są przedmioty. Dzieci chcą dostać sprzęt elektroniczny, jakieś łóżko, na przykład w kształcie samochodu czy domku. Drugą kategorią są podróże. Nie ograniczamy się do naszej Polski, ale również jeździmy z dziećmi w kraje europejskie. Królują kraje, gdzie jest cieplej, dzieci marzą o Hiszpanii czy Grecji. Popularnym marzeniem jest też spotkanie z idolem: celebrytą, gwiazdorem, sportowcem. Tutaj kwestia finansowa jest już mniej ważna, raczej liczą się dostępność i chęci celebryty. Najczęściej na szczęście udaje się nam takie marzenie spełnić, choć oczywiście nie z każdym spotkanie jest możliwe. Czwarta kategoria marzeń wiąże się z planami na przyszłość. Dziecko chce na przykład pobyć przez cały dzień strażakiem, piłkarzem, modelką...

Czy znane osoby chętnie współpracują z fundacją?
Zwykle tak, oczywiście w miarę ich możliwości. Dzieci najczęściej chcą się spotkać z Robertem Małkowiczem czy Robertem Lewandowskim. I to się udaje. Oczywiście Robert Lewandowski nie ma tyle czasu, by z każdym spotkać się jeden na jeden, indywidualnie. Ale od czasu do czasu organizuje kameralne spotkania, na których można zamienić z nim kilka słów, uścisnąć rękę, dostać autograf. I nasze dzieci właśnie na takie spotkania są zapraszane. Ale celebryci starają się też nam pomóc w troszeczkę inny sposób. Jeden z naszych kolegów raz na jakiś czas organizuje w Krakowie "kolację marzeń" z kimś znanym. My tę kolację wystawiamy na licytację. I zwykle licytowane są takie spotkania za grube tysiące. Sponsor wpłaca je nam na konto na spełnienie marzenia, a gwiazdor umawia się do wybranej restauracji na kolację.

Zdarza się, że że musicie państwo dziecku odmówić, powiedzieć, że marzenie jest nie do spełnienia?
Na szczęście takie sytuacje się nam jeszcze nie zdarzyły. Były jednak sytuacje, że spełnienia marzenia zabronił dziecku lekarza, bo po prostu mogło to zaszkodzić zdrowiu. Ale aby nie było takich sytuacji, zawsze staramy się poznać dwa na największe marzenia. Tak, by mieć największe szanse na sprawienie dziecku radości.

Jakie to jest uczucie: patrzeć na szczęśliwe dziecko?
Ja mogę powiedzieć w swoim imieniu, że to są takie duże emocje. To są łzy w oczach. Bo radość dziecka, które na przykład przytula laptop czy dowiaduje się, że jedzie na wycieczkę, naprawdę udziela się nam wszystkim. Te emocje to jednak nie tylko szczęście - one uczą nas również pokory. I muszę przyznać, że nie za bardzo lubię późniejsze podziękowania od rodziców. To przecież nie ja spełniam marzenia. Ja tylko trochę w ich spełnieniu pomagam. No i przecież nie robię tego dla poklasku.

Jakich wolontariuszy szukacie?
Szukamy osób, które znajdą kilka godzin w miesiącu, by działać. Szukamy osób uśmiechniętych, które lubią dzieci, które są gotowe z tymi dziećmi się spotykać. Bardzo ważne jest, żeby to były osoby, które które są w stanie z dziecka wydobyć to marzenie. Nie mamy jakiegoś określonego wieku dla naszych wolontariuszy. Określona co prawda jest ta dolna granica 13 lat, ale dobra robotę przecież potrafi zrobić i dziesięciolatek. Spokojnie dają sobie radę i osoby po pięćdziesiątce.

Ile marzeń rocznie spełniacie?
Zwykle około 20. Paradoksalnie więcej było ich podczas pandemii, choć wiele marzeń w tym okresie spełniliśmy online.

Jak można się do państwa zgłosić?
Spotykamy się raz w miesiącu w hotelu Hampton by Hilton. O terminach można dowiedzieć się telefonicznie - 515 199 62 oraz mejlowo: [email protected].

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny