Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokólscy piłkarze szlifują formę na Białorusi. Dwa dobre sparingi.

Paweł Trochim [email protected] tel. 085 711 22 87
Sokółczanie (niebiesko-czarne stroje) znakomicie zaprezentowali się w starciu z mocniejszymi rywalami. Na zdjęciu Norbert Toczydłowski w walce o piłkę z piłkarzem Naftana.
Sokółczanie (niebiesko-czarne stroje) znakomicie zaprezentowali się w starciu z mocniejszymi rywalami. Na zdjęciu Norbert Toczydłowski w walce o piłkę z piłkarzem Naftana. Fot. Archiwum KS Sokół
Przebywający na zgrupowaniu w Grodnie, piłkarze Sokoła Sokółka w ostatnim pojedynku wygrali z zespołem Naftana Nowopołock. Trenerzy naszej drużyny bardzo chwalili znakomite warunki do treningu, jakimi dysponuje zespół Niemen Grodno.

Dobiegło końca czterodniowe zgrupowanie Sokoła Sokółka na Białorusi w Grodnie. W tym czasie nasz zespół solidnie trenował i rozegrał dwa sparingi z bardzo mocnymi rywalami. Podopieczni Mirosława Dymka pokazali klasę. Zremisowali z Niemnem Grodno 1:1 i ograli zdobywcę Pucharu Białorusi, Naftan Nowopołock 3:1.

Różne połowy

Sokółczanie zaprezentowali się bardzo dobrze na tle znacznie silniejszego rywala, choć zaczęło się pechowo. W 15 min kontra gospodarzy zakończyła się bramką. Po szybkiej akcji lewą stroną, piłkę dostał Kowalionok i z kilku metrów nie dał szans Trudnosowi.
Mimo niekorzystnego rezultatu, to sokółczanie przeważali i prowadzili grę w pierwszej połowie.

W 20 min. znakomitej okazji nie wykorzystał Wojtek Zalewski, który nie trafił z trzech metrów do pustej bramki. Jednak co się odwlecze to nie uciecze. W 39 min. bardzo dobra akcja Sokoła zakończyła się bramką Emila Pracza.

W drugiej połowie gra się nieco wyrównała. Niemen starał się zdobyć bramkę dającą zwycięstwo, ale sokółczanie mądrze się bronili, przy tym wyprowadzając kontry. Ostatecznie mecz zakończył się remisem.

Bardzo dobrze zaprezentowali się piłkarze testowani a zwłaszcza Mariusz Baranowski, który grając na prawej pomocy wykazywał wielką ochotę do gry, a przy tym doskonale dogrywał do kolegów.

Po meczu Mirosław Dymek nie krył zadowolenia z wyniku, uznał że ten sparing był bardzo pożyteczny. Natomiast trener Niemna podkreślił dobrą grę Sokoła, że był rywalem równorzędnym dla jego zespołu.

Mądra gra kluczem do sukcesu

W drugim i ostatnim swoim spotkaniu sokółczanie pokonali czwarty zespół Najwyższej Białoruskiej Ligi z poprzedniego sezonu, Naftana Nowopołock 3:1 (1:1). Rywal to też aktualny zdobywca Pucharu Białorusi.

Pierwsza połowa to dominacja białoruskich piłkarzy. Widać było lepsze wyszkolenie techniczne, większą dynamikę i większą siłę. Jednak nasz zespół nadrabiał te braki ambicją.

Więcej sytuacji z gry miał zespół Naftana, ale znakomicie w bramce spisywał się Łukasz Trudnos, który wybronił wiele akcji. To dzięki niemu na tablicy widniał rezultat korzystny dla naszego zespołu. Pod koniec pierwszej połowy bardzo dobrą okazję miał Baranowski, ale nie potrafił pokonać sam na sam bramkarza Nowopołocka.

W drugiej odsłonie lepiej zaczęli grać podopieczni Mirosława Dymka, ale w 65 min. to Naftan zdobył bramkę. To zdenerwowało naszych piłkarzy i w 72 min. po rzucie wolnym wykonywanym przez Żuberka - Kamil Wojtkielewicz głową skierował piłkę do bramki.

Niespełna trzy minuty później Piotr Andrzejewski otrzymał znakomite podanie z głębi pola i mając przed sobą już tylko bramkarza (a za sobą obrońcę) skierował piłkę do siatki.

Pod koniec meczu, Nowopołock nie wykorzystał rzutu karnego przy stanie 1:2. Piłkarz Naftana przestrzelił. Niejako w rewanżu, w 90 min. rzut wolny wykonywał Wojtkielewicz. Przytomnie w polu karnym zachował się Toczydłowski, który ustalił wynik spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny