Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokółka. Streetworkerki - pomagają znaleźć zatrudnienie

Martyna Tochwin [email protected] tel. 85 711 22 87 Fot. Martyna Tochwin
W Sokółce na rzecz bezrobotnych pracują trzy streetworkerki (od lewej): Anna Borkowska , Marta Jaźwińska i Katarzyna Jermak
W Sokółce na rzecz bezrobotnych pracują trzy streetworkerki (od lewej): Anna Borkowska , Marta Jaźwińska i Katarzyna Jermak
Poradzą, przeszkolą, zorganizują spotkanie z psychologiem i doradcą zawodowym. Tak działają sokólskie streetworkerki. Wszystko po to, żeby osoby bezrobotne mogły wreszcie znaleźć pracę.

Wychodzą na ulice i szukają bezrobotnych – tym zajmują się streerworkerzy. W sokólskim Centrum Streetworkingu pracują trzy młode kobiety: Anna Borkowska, Katarzyna Jermak oraz Marta Jaźwińska. Codziennie spotykają się z ludźmi, którzy nie mogą znaleźć pracy.

– Naszym celem jest przeszkolenie takich osób. Pokazanie im innych możliwości szukania pracy. Przekonania ich, że nie muszą tylko siedzieć biernie i narzekać, ale mogą same wziąć swój los we własne ręce. Chcemy pokazać im tę drogę – wyjaśnia Anna Borkowska.

Zobacz także. Sokółka Okna i Drzwi: 28 osobom się udało. 97 idzie na bruk.

W ubiegłym tygodniu piętnaście osób rozpoczęło pierwsze szkolenia i warsztaty. Na indywidualnych i grupowych zajęciach spotykają się z psychologiem i doradcą zawodowym. Całe szkolenie potrwa kilka miesięcy. Ale, jak podkreślają streetworkerki, wcale nie było łatwo zebrać taką grupę.

– Często ludzie pytali nas o to, co będą z tego mieli. Ludzie po prostu przyzwyczaili się do tego, że za szkolenia z urzędu pracy czy opieki społecznej otrzymują zapłatę. A my możemy im zaoferować tylko pomoc psychologiczną – mówi Katarzyna Jermak.

Zobacz także. Praca. Humaniści doceniani przez pracodawców

Wśród szkolonych są zarówno ludzie po studiach, często absolwenci, ale i ludzie po czterdziestce, którzy nigdy w życiu nie pracowali, długotrwale bezrobotni czy matki, które chciałyby wrócić do pracy po urodzeniu dziecka.

Im wszystkim streetworkerki chciałyby pomóc znaleźć pracę. I choć wydaje się to niemożliwe, mają na tym polu pierwsze sukcesy.

– Dzięki nam 26–latek dostał pracę w firmie Genes. Drugi szkolony robi właśnie badania do Tesco, a jedna dziewczyna dostała pracę w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – wylicza Katarzyna Jermak.

Jak streetworkerki pomagają znaleźć pracę? – Szukamy ogłoszeń, informujemy o danej ofercie. Możemy też zadzwonić do pracodawcy, żeby spytać o wymagania. Pomagamy pisać CV i umawiamy bezrobotnych na rozmowy z pracodawcami – mówi Marta Jaźwińska.
Nie wszyscy jednak, z którymi spotykają się streetworkerki, chcą znaleźć pracę. Niektórzy nie chcą nic zmieniać.

– Mamy np. taką panią, która jest bezrobotna od 19 lat i niby chce znaleźć pracę, ale przy każdej ofercie są jakieś przeszkody. A to praca jest poza Sokółką i trzeba dojeżdżać, a to praca dwuzmianowa – mówi Anna Borkowska.

– Są osoby, które przyzwyczaiły się do zasiłków z opieki społecznej. Nie muszą pracować, bo i tak zawsze jakieś pieniądze dostaną. I chociaż żyją na bardzo niskim poziomie, nie chcą nic zmieniać – dodaje Katarzyna Jermak.

 

Streetworkerki nikogo jednak nie pozostawiają bez pomocy.

– Chcemy ich zmotywować. Wpoić, że nie różnią się niczym od innych ludzi, którzy na siebie zarabiają i sami starają się do czegoś dojść. Niestety, często tacy ludzie są zrezygnowani. Myślą, że są do niczego, że niczego nie potrafią. My im chcemy pokazać, że są pełnowartościowi – podkreśla Katarzyna Jermak.

Niestety, praca z długotrwale bezrobotnymi pokazała streetworkerkom, że osoby takie nierzadko czują się zagubione i nie potrafią samodzielnie szukać pracy.

– Często znają urząd pracy tylko z tego, że podpisują tam listy i czytają ogłoszenia na tablicy. Nie wiedzą nawet, że mogą podejść indywidualnie do pani w okienku. Nie znają możliwości zatrudnienia, jak staże czy roboty publiczne. Tacy ludzie nie mają nawyku szukania pracy, a nawet odczuwają lęk na myśl o tym, że znajdą jakieś zatrudnienie – mówi Anna Borkowska.

Streetworkerki podkreślają, że z ich pomocy może skorzystać każdy, nie tylko bezrobotni. Chętnie pomogą np. dzieciom i młodzieży w organizowaniu czasu wolnego. Wszystkim służą swoją poradą i pomocą.

 ♦ O projekcie

Twój przyjaciel streetworker to projekt realizowany przez białostocką fundację Spe Salvi ze środków unijnych. Głównym celem projektu jest zniwelowanie zagrożenia wykluczeniem społecznym poprzez udzielenie wsparcia psychologicznego i zawodowego 120 osobom zamieszkałym na terenie województwa podlaskiego (powiaty sokólski, moniecki, białostocki i miasto Białystok). W ramach projektu streetworkerzy wychodzą do ludzi, którzy żyją na pograniczu patologii i problemów życiowych. Poprzez rozmowę motywują ich do działań i zmian. Organizują im szkolenia, wspierają w aktywnym poszukiwaniu pracy, pomagają w rozwiązywaniu problemów.

♦ Tu znajdziesz pomoc Centrum Streetworkingu

Plac Kościuszki 5

16–100 Sokółka

tel. 85 711 94 66

email: [email protected]

czynne: poniedziałki, środy, piątki w godzinach 10 – 15;

wtorki, czwartki w godzinach 13 – 18

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny