Smog w Białymstoku. Radni niezależni i członkowie Polska 2050 apelują do władz miasta o instalację sieci czujników pyłów zawieszonych

- Problem jest poważny, bo był PM 2,5 to pył, który wnika do krwioobiegu - podkreślał Mariusz Konopko. - Badania z ubiegłego roku w Rybniku pokazują, że po godzinnej ekspozycji w przeciągu 4-5 godzin cząstki znajdujemy w krwi. Wyniki badań sprzed miesiąca ze Szkocji pokazały, że nawet łożysko kobiety ciężarnej nie jest tutaj barierą. Znaleziono cząstki pyłów zawieszonych i benzoapirenu w komórkach nerwowych płodów.