Śmiertelny wypadek pod JeżewemNa ósemce w pobliżu miejscowości Pajewo pod Jeżewem pijany Estończyk tirem marki scania przed godziną 20 najechał na tył hondy CR-V. Dwie osoby zginęły na miejscu, trzecia zmarła mimo reanimacji. Terenową hondą podróżowała rodzina - ojciec i matka mieli po 37-lat, syn zaledwie 17. Skręcali już w stronę rodzinnego domu.
Wtedy w tył auta uderzył rozpędzony Łotysz. Samochód wyrzuciło na przeciwległy pas jezdni. Stamtąd nadjeżdżał litewski tir - mercedes. Kierowcy nie mieli żadnych szans. Honda wpadła pod tira, samochody zatrzymały się w rowie, terenowe auto zostało praktycznie zmiażdżone. Na miejsce przyjechało pogotowie i straż pożarna z narzędziami hydraulicznymi. Wydobyli zwłoki i jedną osobę, która dawała sygnały życia. Niestety, mimo reanimacji zmarła.
W ocenie policji droga będzie zablokowana jeszcze do pierwszej po północy. Kierowcy aut osobowych korzystają z objazdów miejsca wypadku przez Tykocin lub przez Łomżę. Ciężarówki jadące tranzytem w kierunku granicy z Litwą również mogą kierować się na Łomżę i korzystać z drogi krajowej nr 61 do Augustowa i granicy z Litwą.
To nie pierwszy śmiertelny wypadek pod Jeżewem: Sylwia Dziwniel przeżyła czołowe zderzenie z tirem. Jej synek czekał wtedy na przeszczep. (wideo)
Tak opisywaliśmy ten śmiertelny wypadek pod Jeżewem:Dwa tiry zmiażdżyły auto. Trzy osoby nie żyją, dwie są ranne. (drastyczne zdjęcia i wideo)
A to najbardziej tragiczny w historii polskich dróg śmiertelny wypadek pod Jeżewem:Dlaczego doszło do tragedii?
Odwiedź także nasz serwis
Uwaga wypadek. Znajdziesz tam wypadki oraz kolizje z Białegostoku i regionu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?