Ślub od pierwszego wejrzenia. Agnieszka i Kamil mają za sobą niełatwe rozstanie

Od ponad dwóch miesięcy widzowie TVN obserwują efekty telewizyjnego eksperymentu. Co tydzień stacja emituje nowy odcinek programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Jego idea jest prosta - po rozmowach, badaniach i dokładnej analizie, eksperci dobierają w pary nieznajomych. Pan i pani młoda widzą się po raz pierwszy dopiero na ślubnym kobiercu.

W siódmym sezonie popularnego wśród widzów programu, bierze udział pochodząca z Białegostoku Agnieszka Miezianko. Jej mężem został 27-letni Kamil z Włocławka.

Już w pierwszym odcinku było widać, że małżonkowie przypadli sobie do gustu wizualnie. Potem, po ślubie kamery przez cały miesiąć towarzyszyły świeżo upieczonym małżonkom w codziennym życiu. Widzowie mogli oglądać, jak bawili się podczas podróży poślubnej do Krynicy Morskiej. Byli też świadkami wizyty małżeństwa w Białymstoku i przeprowadzki Agnieszki do Włocławka.

Po wspólnie spędzonych tygodniach, bliższym zapoznaniu się z rodziną i znajomymi Kamila, Agnieszka i Kamil musieli się rozstać. Białostoczanka musiała powrócić na pięć dni na Podlasie.

Miesiąc po weselu młodzi spotkali się z ekspertami i podjęli decyzję, czy pozostają w małżeństwie czy biorą rozwód. Po kolejnym miesiącu eksperci ponownie odwiedzili uczestników programu i sprawdzili, jak podjęta wcześniej decyzja wpłynęła na ich życie.

Już od pierwszych odcinków fani programu, głównie za pośrednictwem mediów społecznościowych, doszukują się potwierdzenia - jedni na to, że małżeństwo Agnieszki i Kamila przetrwało telewizyjny eksperyment, inni, że zakończyło się rozwodem. Jaka jest prawda? O tym dowiemy się już niedługo.

Sprawdź:Podlasianie w programach rozrywkowych. Kogo mogliśmy oglądać na małym ekranie?

Finał programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" można oglądać już w najbliższy w wtorek (24 maja)o godz. 21:35 na antenie TVN.

Zobacz też: