Uważam, że ostatnie 16 lat, kiedy prezesem jest pan Dawidowski, nie zostało do końca wykorzystane. Chcę zmian, muszą one nastąpić i muszą być widoczne - mówi Sławomir Kopczewski.
Kandydat na szefa podlaskich struktur futbolowych ma 45 lat i nie jest w naszym regionie postacią anonimową. Zaczynał jako bramkarz w Ognisku Białystok, a podczas kariery zawodniczej i trenerskiej, pracował m.in. W Hetmanie Białystok, Ruchu Wysokie Mazowieckie, ŁKS Łomża. Był też drugim szkoleniowcem ekstraklasowego GKS Bełchatów. Ma za sobą staże m.in. w AC Parma, Legii Warszawa i Wiśle Kraków. Obecnie piastuje stanowisko dyrektora Akademii Piłkarskiej Jagiellonii Białystok. Jako jeden z nielicznych trenerów w regionie ma licencję UEFA-PRO.
- Znam problemy naszej regionalnej piłki i mam pomysł, jak wyciągnąć ją z zapaści. Teraz jest tak, że coraz więcej klubów wycofuje się z rozgrywek, zmniejsza się liczba zespołów młodzieżowych - wylicza Kopczewski. - Można to zmienić. Chcę stosować zasadę: związek dla klubów, a nie kluby dla związku - przekonuje.
Wśród pomysłów kandydata na prezesa Podlaskiego ZPN są m.in. wprowadzenie internetowego zarządzania rozgrywkami, poprawa wizerunku związku, jego promocja poprzez działania marketingowe, poprawa szkolenia młodzieży, ograniczenie kosztów, ponoszonych przez podlaskie kluby w związku z udziałem w rozgrywkach, przejrzyste finansowanie związku i wdrożenie programu naprawczego, wzmocnienie pozycji podlaskiej centrali w PZPN.
Kopczewski proponuje też Dawidowskiemu debatę przedwyborczą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?